Wczoraj w nocy Mabion podał szacunkowe wyniki za I kwartał. W tym okresie biotechnologiczna spółka miała 16 mln zł straty netto przy braku przychodów. Kapitały własne osiągnęły poziom ujemny w wysokości -12 mln zł.

„Z uwagi na szacowany poziom kapitałów własnych Spółki na dzień 31 marca 2017 roku, Zarząd Spółki w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia, którego odbycie planowane jest na czerwiec br., zamieści punkt przewidujący podjęcie zgodnie z art. 397 KSH uchwały dotyczącej dalszego istnienia Spółki" – czytamy w komunikacie Mabionu. Zarząd podkreśla jednak, że w I kwartale tego roku nie wystąpiły zdarzenia o charakterze jednorazowym, a aktywność spółki była porównywalna do wcześniejszych okresów. „ Osiągnięcie ww. poziomu kapitałów własnych wynika ze specyfiki prowadzonej przez Spółkę działalności biotechnologicznej stałe ponoszenie wysokich kosztów badań przy braku przychodów ze sprzedaży do momentu komercjalizacji projektu i jest typowe dla spółek o charakterze badawczo-rozwojowym. W ocenie Zarządu Spółki wsparcie ze strony akcjonariuszy zarówno strategicznych jak i uczestników rynku giełdowego oraz długoterminowa umowa o współpracy z Mylan Ireland Limited zapewnią Spółce finansowanie niezbędne do zakończenia prac rozwojowych związanych z lekiem MabionCD20 i uzasadniają dalsze prowadzenie działalności przez Spółkę zgodnie z przyjętą strategią rozwoju" – czytamy dalej.

Czwartkowe zachowanie kursu wskazuje na to, że informacja o ujemnych kapitałach własnych jest dla wielu inwestorów negatywnym zaskoczeniem. Od początku handlu akcje Mabionu świecą na czerwono. Po godz. 16 tanieją o 2,3 proc., do 84,4 zł. Kapitalizacja firmy wynosi blisko 1 mld zł.

Ujemny kapitał oznacza, że spółka ma mniej aktywów niż zobowiązań. Gdy strata przewyższa sumę kapitałów zapasowego i rezerwowego oraz połowę kapitału zakładowego, zarząd jest zobligowany do zwołania walnego, na którym odbędzie się głosowanie dotyczące dalszego istnienia spółki.

Spółka przygotowuje się do emisji do 4,5 mln akcji, z czego do 4 mln papierów ma zostać wyemitowanych na giełdzie zagranicznej. Obecnie kapitał zakładowy firmy dzieli się na 11,8 mln walorów. Minimalna cena emisyjna została ustalona na 84 zł lub równowartość tej kwoty w walucie obcej. – Prace nad emisją na rynku zagranicznym trwają. Chcielibyśmy ją przeprowadzić w tym roku. Emisja do 0,5 mln akcji na krajowym rynku traktowana jest jako opcja rezerwowa w przypadku, gdyby duża emisja przedłużyła się w czasie i mielibyśmy potrzebę dofinansowania spółki. Wówczas zrobilibyśmy mniejszą emisję w Polsce – mówił nam kilka dni temu Artur Chabowski, prezes Mabionu.