Inwestorzy będą chcieli się przekonać, jak zmiana kandydata wpłynie na notowania demokratów. Tymczasem wycena szans Donalda Trumpa na wygraną skurczyła się z 69 proc. (tuż po nieudanym zamachu) do 60 proc. Rozwój wydarzeń na scenie politycznej USA hamuje uczestników rynku przed śmielszym stawianiem na strategie inwestycyjne związane z powrotem kandydata republikanów do Białego Domu.

To dobra informacja dla rynków wschodzących, szczególnie wrażliwych na podnoszenie się rentowności długoterminowych obligacji USA, niepewność geopolityczną i protekcjonistyczne praktyki. Korekta złotego z minionego tygodnia została szybko opanowana. EUR/PLN nie sforsował 4,30 i powinien stopniowo osuwać się w kierunku kilkuletnich dołków 4,25.

Fintech Cinkciarz.pl zakłada, że polska waluta zachowa siłę i stabilność, ale może mieć problem z przedłużeniem trendu wzrostowego. Wrześniowa obniżka stóp w USA jest już przesądzona, a wycena przyszłych cięć wyśrubowana. Trudno wyobrazić sobie także, by RPP mogła jeszcze mocniej wypchnąć w przyszłość wycenę obniżek, tym bardziej przy przedłużającej się serii słabszych danych. W minionym tygodniu okazało się, że w czerwcu niższa od prognoz była inflacja bazowa i (trzeci raz z rzędu) dynamika płac. Bieżący tydzień zaczął się od rozczarowującego odczytu sprzedaży detalicznej, która – zamiast przyspieszyć – spowolniła z 5,4 proc. do 4,7 proc. r./r.