Zamiast wyjścia z korekty spadkowej w trendzie wzrostowym obecnie możemy mówić o wchodzeniu w trend boczny tudzież o kontynuacji korekty. Najbliższym wsparciem dla kursu EURUSD jest 1,35 a poniżej - dołek z maja na 1,3462. Nie należy jednak popadać z jednych skrajnych emocji w inne - dziś o 14:30 przemawia Alan Greenspan, a to zawsze sytuacja podwyższonego ryzyka dla rynku walutowego. O godzinie szesnastej - indeks Wskaźników Wyprzedzających, wskaźnik identyfikujący punkty zwrotne w koniunkturze, warto zwrócić na niego uwagę.

W Azji Bank of Japan pozostawił stopy procentowe bez zmian, wspierając się rewizją szacunków dotyczących wzrostu w IV kwartale, zrewidowanych w dół z 5,5% do 5%. W pierwszym kwartale 2007 wzrost mierzony rok do roku wyniósł 2,4%. Bank podtrzymał swoją opinię, że zmiany cen będą oscylowały wokół zera, na wzrosty CPI trwale powyżej 0% można liczyć dopiero w "dłuższym terminie". Na umocnienie jena w tym miesiącu nie ma zbytnio co liczyć. Wciąż jednak podtrzymuję swoje wcześniejsze prognozy o tym, że w sierpniu-wrześniu trzeba liczyć się z dynamiczną aprecjacją japońskiej waluty (bazując głównie na oczekiwaniach rynku co do przyszłych stóp procentowych).

GUS poda dane dotyczące zatrudnienia i przeciętnego wynagrodzenia. Wczoraj Andrzej Wojtyna, członek RPP, potwierdził wagę relacji wzrost płac/wzrost produktywności pracy dla polityki pieniężnej RPP. Obserwujmy więc raport GUS-u z uwagą, gdyż będzie on wskazówką co do poziomów stóp procentowych w Polsce w najbliższych miesiącach. Nie nastawiałbym się jednak na szybkie decyzje Rady, najprawdopodobniej z bardziej wiążącą oceną sytuacji RPP poczeka na kolejną projekcję inflacji.

Piotr Denderski

Analityk rynków finansowych