Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.05.2017 09:02 Publikacja: 19.05.2017 06:00
Adam Narczewski, dyrektorem zarządzający w Admiral Markets
Foto: Archiwum
Rosnące indeksy giełdowe sprawiają, że rynkiem kapitałowym zaczyna się interesować coraz większa część społeczeństwa. Wiele osób decyduje się na rozpoczęcie swojej przygody z inwestowaniem. Czy to jest właściwe podejście?
Nie do końca. Giełda jako źródło lokowania kapitału zawsze powinna być w kręgu naszych zainteresowań. Zdaję sobie sprawę, że czasami pojawiają się w mediach historie o skandalach, oszustwach giełdowych czy też zachłannych spekulantach. Słyszy się o ogromnych fortunach straconych przez „grę" na giełdzie. Przewija się slogan – „giełda to kasyno". Owszem, takie sytuacje się zdarzają. Stąd też do tematu inwestowania należy podejść z głową. Przede wszystkim nie myśleć o giełdzie jako o grze. Traktujmy rynek kapitałowy jako miejsce systematycznego pomnażania w długim terminie swoich nadwyżek finansowych. Oczywiście popularność giełdy wzrasta, gdy są zwyżki – w mediach ogólnokrajowych sytuacja na rynkach jest szeroko komentowana. To ta sytuacja, w której o kursach akcji można podyskutować z każdym, stojąc w kolejce w warzywniaku. Wtedy też, wielu decyduje się na otwarcie konta maklerskiego po raz pierwszy w życiu i dołączenie do ogólnej euforii, aby coś dla siebie zarobić. Niestety, dość często – jak historia pokazuje – zdarza się, że hossa się właśnie kończy, akcje tracą, nowi inwestorzy ponoszą straty i zniechęcają się do giełdy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Standard ESRS G1 „Postępowanie w biznesie” jest jedynym tematycznym standardem dotyczącym obszaru związanego z zarządzaniem (governance).
Cena złota po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 3300 dolarów za uncję. Ustanowiła ona kolejny rekord. Przez pięć lat zyskała prawie tyle samo co nowojorski indeks giełdowy S&P 500.
W długim terminie złoto ma szansę osiągnąć poziom 5–6 tys. USD za uncję. Duży potencjał wzrostowy jest także w srebrze – uważa Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz w firmie XTB.
Sprzedaż obligacji detalicznych utrzymuje się nadal na wysokim poziomie. Niebawem oferta może się pogorszyć.
Blady strach w związku z wprowadzeniem ceł ustąpił miejsca euforii po ich zawieszeniu. Jak długo inwestorzy i same przedsiębiorstwa będą w stanie w tych warunkach wytrzymać? Trudno powiedzieć. Szkody wywołane polityką Trumpa już są realne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas