Polskie Jadło zamierza kupować małe i średnie przedsiębiorstwa, działające w sektorze produkcyjno-gastronomicznym. Jak informował wcześniej prezes Jan Kościuszko, spółka rozważa przejęcie od jednego do trzech zakładów, posiadających certyfikaty m.in. na eksport swoich produktów.
- Planami zakupów w tym trybie objęte mogą być również przedsiębiorstwa w formie przydrożnych restauracji i barów wymagających modernizacji, a operujących w sektorze gastronomii przydrożnej. Plany te obejmują również zakładanie przez spółkę małych przedsiębiorstw w tej branży – czytamy w komunikacie.
Akcjonariusze wyrazili również zgodę na zbywanie przedsiębiorstw. Ta uchwała ma związek z ewentualną odsprzedażą zmodernizowanych wcześniej restauracji.
Polskie Jadło chce działać w systemie tzw. franczyzy własnościowej, który polega na tym, że po sprzedaży restauracji giełdowa firma pobiera od franczyzobiorcy określoną opłatę. W przeszłości Polskie Jadło działało już w tym modelu i generowało dobre wyniki (w 2008 r. zysk wyniósł 12 mln zł).
NWZA zgodziło się również na zawarcie przez spółkę umowy pożyczki inwestycyjnej z prezesem Kościuszką. Na jej mocy może on pożyczyć spółce maksymalnie 1 mln zł.