Firma jest dystrybutorem chemii gospodarczej oraz kosmetyków. W drugim półroczu Delko zamierza koncentrować się na rentowności sprzedaży. W tym celu powoli przebudowuje portfolio oferowanych produktów. Zacieśnia też współpracę z kluczowymi odbiorcami sieciowymi. Równolegle sporo inwestuje w rozwój franczyzowej sieci detalicznej Blue Stop. – Do końca roku chcemy przekroczyć liczbę 300 sklepów Blue Stop – podtrzymuje wcześniejsze deklaracje Kawecki.

Rynki zagraniczne dla Delko to niewielki procent sprzedaży. Głównie są to odbiorcy z Europy Środkowej i Wschodniej. – Nie spodziewamy się tu istotnych zmian. Bardziej liczymy na zwiększenie sprzedaży na rynki Europy Zachodniej, szczególnie do krajów, dokąd wyemigrowali Polacy – tłumaczy prezes Delko.

Spółka w tym roku chce zakończyć rozpoczęty projekt dwóch akwizycji. Po ich sfinalizowaniu skonsolidowana sprzedaż wzrośnie w skali roku o około 13 proc., a zysk brutto o blisko 40 proc. – Oczywiście prowadzimy też inne rozmowy. O ich efektach będziemy informować na bieżąco. W naszej ocenie dobrze przeprowadzone akwizycje długoterminowo są tańsze od kosztów rozwoju organicznego na nowych rynkach – komentuje Kawecki.

Wyniki Delko w pierwszym półroczu były w ocenie zarządu spółki dobre. Pomogła lekka, bezśnieżna zima oraz zmiany organizacyjne przeprowadzone w roku poprzednim. Zarząd podkreśla, że wyjątkowo korzystne okazały się wskaźniki płynności. W czwartek za akcje spółki płacono po 8,27 zł. Od początku tego roku papiery Delko podrożały o 53 proc.