Redan: Mniejszościowi górą

Czwartkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie Redanu zdecydowało o modyfikacji pierwotnego porządku obrad i usunięciu z niego jedynej merytorycznej uchwały – o zniesieniu dematerializacji akcji i wycofania ich z obrotu na GPW.

Publikacja: 17.06.2016 06:00

Redan: Mniejszościowi górą

Foto: GG Parkiet

Wniosek w tej sprawie złożył Radosław Wiśniewski, założyciel i główny akcjonariusz spółki. Został przyjęty niemal jednogłośnie i do głosowania nad wycofaniem odzieżowej firmy z GPW nie doszło.

Na walnym zgromadzeniu były akcje reprezentujące 86 proc. ogólnej liczby głosów. – Z rozkładu sił było wyraźnie widać, że gdyby przeprowadzono głosowanie, uchwała i tak nie zostałaby skutecznie podjęta. Akcjonariusze zmobilizowali się i przyszli osobiście lub też udzielili pełnomocnictwa Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych, które ich reprezentowało na WZA – mówi Tomasz Tarczyński, prezes Opoki TFI, której fundusze są akcjonariuszami Redanu.

Wiśniewski zarejestrował około 27 mln głosów, dających mniej więcej 80 proc. głosów na czwartkowych obradach. To za mało, bo do przegłosowania uchwały o przywróceniu akcji formy dokumentu i wycofania ich z GPW potrzeba co najmniej 90 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.

Wniosek o zdjęcie uchwały z porządku obrad Wiśniewski umotywował trwającym wezwaniem do sprzedaży akcji oraz prowadzonymi z akcjonariuszami rozmowami o ich oczekiwaniach, w jakiej sytuacji byliby skłonni wyrazić zgodę na delisting.

To właśnie cena w trwającym do środy, 29 czerwca, wezwaniu na akcje Redanu jest kością niezgody pomiędzy głównym a mniejszościowymi akcjonariuszami łódzkiej spółki. – Kolejnym krokiem, na który czekamy, jest podniesienie ceny w wezwaniu, tak aby uwzględniała wartość godziwą akcji spółki – mówi wprost Tarczyński.

W wezwaniu Wiśniewski oferuje 2,07 zł za akcję, czyli na granicy wymaganych przez prawo poziomów (średnia cena z sześciu miesięcy to 1,92 zł, z trzech – 2,07 zł), to także mniej niż wynosi kurs na GPW, który w ciągu ostatniego miesiąca poruszał się w okolicach 2,3 zł.

Także zdaniem niektórych analityków cena w wezwaniu nie zawiera żadnej premii i nie jest atrakcyjna dla mniejszościowych akcjonariuszy. Kapitalizacja całego Redanu to teraz 85 mln zł. Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS wycenia samą dyskontową sieć TextilMarket, której Redan ma 64 proc. akcji, na 220 mln zł. Fundusz 21 Concordia, przejmując w ubiegłym roku 36 proc. akcji TextilMarketu, wycenił całą spółkę na 140 mln zł. Negatywnie na wycenę Redanu wpływa natomiast segment mody, który w ostatnich latach regularnie notuje duże straty.

Z wcześniejszych informacji wynika, że według inwestorów mniejszościowych skupionych wokół Opoki TFI posiadane przez Redan 64 proc. akcji TextilMarketu są warte co najmniej 130 mln zł, czyli 3,6 zł na akcję Redanu.

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta