Finansjera cieszy się największą swobodą

Finansiści i księgowi coraz częściej pracują na własny rachunek. Dowodzą tego badania Głównego Urzędu Statystycznego na temat elastyczności czasu pracy w poszczególnych branżach

Publikacja: 12.08.2006 08:51

73 proc. osób pracujących w sektorze pośrednictwa finansowego (banki, ubezpieczenia, instytucje pożyczkowe, domy maklerskie, fundusze inwestycyjne i emerytalne) może wyjść w trakcie pracy do domu. 56 proc. ma szansę na zmianę godzin zatrudnienia. 58 proc. deklaruje, że pracodawca pozwala im wziąć dzień wolny bez urlopu. 30 proc. twierdzi, że może pracować w domu. Te właśnie wyniki ankiet GUS świadczą o tym, że to finansiści mają najbardziej elastyczny czas pracy. Dla innych sektorów gospodarki wskaźniki są gorsze. Chyba że porównamy branżę finansową z rolnictwem. Tam nie ma problemu z łączeniem pracy i obowiązków rodzinnych.

Specjaliści od karier

są zdziwieni

Wyniki badań GUS są zaskoczeniem dla firm doradztwa personalnego. - Kadra finansowa wykonuje konkretne zadania związane z obsługą klientów, rozliczaniem transakcji czy raportowaniem. Dlatego od pracowników wymaga się m.in. systematyczności. Trudno sobie bowiem wyobrazić, by do ściśle określonych terminów na zrealizowanie zadań podchodzili oni elastycznie - przyznaje Roma Zgłobik, dyrektor ds. marketingu Randstad Financial Staffing. Jej zdaniem, kandydaci do pracy w instytucjach finansowych zdają sobie sprawę i nie liczą na częste wizyty w domu. - Jeżeli ktoś chce kontrolować swój czas pracy, wybiera pracę przedstawiciela handlowego - przyznaje dyrektor.

Czyżby więc GUS się pomylił? Niekoniecznie. - Jest coraz większa grupa osób o nieregulowanym czasie pracy, którzy sprzedają np. produkty finansowe - zaznacza R. Zgłobik. - Pracują w systemie prowizyjnym, mogą więc sobie niekiedy pozwolić na czas wolny - dodaje.

Czas pracy nie zawsze elastyczny

Potwierdza to Adam Ruciński, prezes Związku Maklerów i Doradców. - Był taki czas, kiedy wielu pracowników z branży zmuszono do przejścia na samodzielną działalność gospodarczą. Teraz coraz więcej zadań zleca się osobom z zewnątrz - przyznaje. Zdaniem A. Rucińskiego, trudno jednak mówić, że finanse to branża, w której ma się czas na obowiązki rodzinne. - Rzeczywiście jest tak, że są spokojne dni. Ale wszyscy, którzy zaczynają karierę w "finansach", zdają sobie sprawę z niepisanej zasady - jeżeli coś się dzieje, siedzimy w pracy do nocy. To właśnie brak przewidywalności decyduje o tym, że zawód ten nie współgra z wychowywaniem dzieci - dodaje. Jest także inne wytłumaczenie. - Osoby pracujące w finansach cechuje zdolność do myślenia w kategoriach ekonomicznych, a więc i do skutecznego zarządzania czasem. Wówczas łatwiej o wcześniejsze wyjścia z pracy - komentuje Paweł Płuciennik z firmy doradztwa personalnego Adecco Poland. GUS odnotował, że im wyższe wykształcenie, tym większa elastyczność czasu pracy. Dane urzźdu potwierdziły też, że najbardziej swobodne podejście do obecności w firmie ma kadra zarządzająca - jedynie 15 proc. ankietowanych w tej grupie ma kłopoty z wcześniejszym wyjściem. Jeszcze mniejszy współczynnik cechuje osoby pracujące na własny rachunek (5,1 proc.).

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego