Realizacja zamówień od wojska na dostawę namiotów zapewni Lubawie znaczny wzrost sprzedaży w II kwartale tego roku. Według szacunków zarządu, obroty powinny w tym okresie wynieść około 18 mln zł (4,7 mln zł w II kwartale 2007 r.).
Zbigniew Klepacki, prezes przedsiębiorstwa, szacuje, że w całym pierwszym półroczu spółka uzyska 24,6 mln zł przychodów (przed rokiem było to 9,5 mln zł). Zysk operacyjny producenta sprzętu kwatermistrzowskiego dla służb mundurowych sięgnie w tym czasie około 4 mln zł (w pierwszym półroczu 2007 r. było to 1,7 mln zł).
Zdaniem prezesa Lubawy, w całym 2008 r. obroty powinny być na poziomie co najmniej 42 mln zł, co zapewni wynik operacyjny w wysokości 8 mln zł. W 2007 r. było to odpowiednio 35,4 mln zł i 7 mln zł.
Firma stara się poszerzać ofertę. - Mamy kilka nowych pomysłów dotyczących rozwoju naszych produktów. Szukamy również nowych kanałów dystrybucji - mówi Klepacki. Jednym z rozważanych projektów jest powołanie spółki joint-venture w Chinach. - Chcemy tam produkować duże namioty na stelażu pneumatycznym - twierdzi prezes. Lubawa wniosłaby technologię, natomiast strona azjatycka halę produkcyjną oraz siłę roboczą. Rozmowy na ten temat z potencjalnym partnerem są zaplanowane na drugą połowę maja.
Powołanie nowej spółki jest możliwe za kilka miesięcy. Według wstępnych założeń, sprzedaż na rynku azjatyckim może wynieść kilkaset namiotów rocznie. Roczne zapotrzebowanie w naszym kraju na takie namioty wynosi zaledwie 30-40 sztuk.