Wtorek na giełdzie. Błyszczą Lubawa, Protektor i Zremb

Narastające napięcie geopolityczne negatywnie wpływa na rynek kapitałowy. Ale notowania jednej grupy firm kolejny dzień z rzędu szybują. Czy mają potencjał do dalszej zwyżki?

Podczas wtorkowej sesji indeksy na europejskich giełdach spadają. Na naszym rynku również zdecydowanie dominuje podaż. Przed południem WIG oraz WIG20 tracą ponad 2 proc. Najmocniej spadają ceny akcji spółek ukraińskich – analogicznie jak wczoraj. Natomiast na drugim biegunie są spółki, których działalność ma związek z wojskiem. Obrót ich akcjami jest wyjątkowo wysoki.

Wojskowe spółki drożeją na giełdzie

Liderem wzrostów na GPW jest dziś Protektor, producent obuwia dla służb mundurowych. Aktualnie jego akcje zyskują ponad 20 proc., a wartość obrotu przekroczyła od rana 3 mln zł. Niemal 19-proc. zwyżkę notuje Zremb-Chojnice, produkujący kontenery dla wojska. Wzrosty kontynuuje też Lubawa (wytwarza kamizelki kuloodporne, namioty, wyposażenie pojazdów dla służb mundurowych i sił specjalnych). Jej akcje zyskują 11 proc. i są wyceniane obecnie na 8,3 zł. Uwagę zwraca imponująca wartość obrotu – przekroczyła już od rana 20 mln zł. Jest wyższa niż obrót na takich blue chips jak Dino, CCC czy Allegro.

Do wzrostowych spółek dołączyły dziś również m.in. Cognor (producent stali) oraz Sawil (producent materiałów powlekanych).

Kiedy zakończy się wojna?

Na drugim biegunie są spółki ukraińskie, które już wczoraj notowały dwucyfrowe spadki. Impulsem do przeceny spółek ukraińskich oraz zwyżek firm powiązanych z wojskiem są wydarzenia z ostatnich dni, a w szczególności piątkowa kłótnia w Białym Domu pomiędzy prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. Nie doszło do podpisania umowy o minerałach, która miała być częścią szerszego, pokojowego planu.

Dziś natomiast na rynek trafiła informacja, że USA wstrzymuje pomoc dla Ukrainy. Przedstawiciel Białego Domu potwierdził, że Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, „by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu.

Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego 2022 r. Stanowiło to eskalację wojny trwającej de facto od 2014 r.