Urzędujący od 23 kwietnia zarząd KGHM może zaproponować wyższą niż poprzednie kierownictwo dywidendę z zysku za 2007 rok. Były zarząd, pod kierownictwem p. o. prezesa Ireneusza Reszczyńskiego, opowiadał się za wypłatą akcjonariuszom 1,1 mld zł (29 proc.), czyli 5,5 zł na akcję.
- Bardzo prawdopodobne, że proponowana wysokość dywidendy zmieni się - mówi Mirosław Krutin, prezes KGHM. Dodaje, że ostateczną reko- mendację zarząd przedstawi radzie nadzorczej na najbliższym posiedzeniu 16 maja. Decydujący głos na WZA w sprawie podziału zysku będzie miał Skarb Państwa, który kontroluje około 42 proc. akcji KGHM.
Polkomtel a dywidenda
Według Krutina, czynnikiem, który będzie miał wpływ na proponowaną przez zarząd dywidendę, jest potencjalne zwiększenie udziałów w Polkomtelu (operator sieci Plus). KGHM zamierza zbadać, na ile realne jest przeprowadzenie tej transakcji w tym roku. Jeśli uzna, że prawdopodobieństwo zakupu akcji w Polkomtelu w tym roku jest niskie, to niewykluczone, że środki wcześniej zaplanowane na ten cel (około 800 mln zł) pójdą na zwiększenie dywidendy. Tym samym jej rekomendowany poziom zwiększyłby się do 1,9 mld zł (9,5 zł na akcję).
Tegoroczny budżet Polskiej Miedzi zakłada zwiększenie zaangażowania w Polkomtelu z 19,6 proc. do ponad 24 proc. Z wypowiedzi poprzednich członków zarządu KGHM wynika, że na ten cel spółka miałaby przeznaczyć około 800 mln zł. Akcje mają zostać zakupione od duńskiego TDC. Ta firma zaproponowała polskim akcjonariuszom Polkomtela (KGHM, PKN Orlen, PSE i Węglokoks) sprzedaż 14,8 proc. akcji Polkomtela za 650,5 mln euro. Drugi zagraniczny udziałowiec Polkomtela, Vodafone, który także otrzymał ofertę od TDC, zablokował transakcję, zaskarżając ją do sądu arbitrażowego w Wiedniu. Pod koniec marca Trybunał Arbitrażowy wydał wyrok, który zezwala polskim akcjonariuszom Polkomtela na zakup akcji od TDC. To jednak jeszcze nie oznacza, że do transakcji dojdzie szybko. Decyzja arbitrażu musi być jeszcze uznana w Polsce. Poza tym trwają negocjacje z Vodafone. - Dokończenie tej transakcji wymaga wielu czynności prawnych. W związku z tym, prawdopodobieństwo, że do zakupu udziałów w Polkomtelu dojdzie w tym roku, jest bardzo niskie - mówi Piotr Siemion, który odpowiadał za aktywa telekomunikacyjne KGHM za czasów poprzedniego zarządu.