Europa obawia się rozlania irlandzkiego kryzysu

Niepokój o sytuację na Zielonej Wyspie znowu dał o sobie znać na europejskich rynkach. Czy pomoc finansowa dla Dublina zdołałaby uspokoić inwestorów?

Aktualizacja: 17.11.2010 09:15 Publikacja: 17.11.2010 06:26

Irlandzki premier Brian Cowen zapowiada, że budżet jego kraju na 2010 r. może uspokoić inwestorów.

Irlandzki premier Brian Cowen zapowiada, że budżet jego kraju na 2010 r. może uspokoić inwestorów.

Foto: Bloomberg

Mu­si­my wszy­scy wspól­nie pra­co­wać nad tym, by prze­trwa­ła stre­fa eu­ro, bo gdy ona nie prze­trwa, nie prze­ży­je Unia Eu­ro­pej­ska – wzy­wa Her­man Van Rom­puy, pre­zy­dent UE.

Źró­dłem je­go nie­po­ko­ju są pro­ble­my fi­skal­ne Ir­lan­dii bo­ry­ka­ją­cej się z de­fi­cy­tem fi­nan­sów pu­blicz­nych wy­no­szą­cym w tym roku 32 proc. PKB. Dys­ku­sja nad­ ni­mi zdo­mi­no­wa­ła wczo­raj­sze spo­tka­nie eu­rogru­py (czyli mi­ni­strów fi­nan­sów państw stre­fy eu­ro) w Bruk­se­li. Do za­mknię­cia te­go wy­da­nia „Par­kie­tu” nie by­ły jesz­cze zna­ne do­kład­ne usta­le­nia pod­ję­te na tym szczy­cie. Ryn­ki spo­dzie­wa­ły się jed­nak sy­gna­łów do­ty­czą­cych po­mo­cy dla Zie­lo­nej Wy­spy.

[srodtytul]Ne­go­cja­cje w sprawie wsparcia [/srodtytul]

Nie­po­kój wy­wo­ła­ny pro­ble­ma­mi Ir­lan­dii przy­czy­nił się do te­go, że wie­le eu­ro­pej­skich in­dek­sów tra­ci­ło wczo­raj po po­łu­dniu po­nad 1 proc., a ren­tow­ność ir­landz­kich ob­li­ga­cji dzie­się­cio­let­nich, po dwóch se­sjach spad­ku, zno­wu wzro­sła po­wy­żej 8 proc.

Tym­cza­sem agen­cja Blo­om­ber­ga, po­wo­łu­jąc się na in­for­ma­to­ra z unij­nych krę­gów, po­da­ła, że ir­landz­kie wła­dze od kil­ku dni to­czą ne­go­cja­cje z Ko­mi­sją Eu­ro­pej­ską, Eu­ro­pej­skim Ban­kiem Cen­tral­nym oraz Mię­dzy­na­ro­do­wym Fun­du­szem Wa­lu­to­wym na te­mat po­mo­cy fi­nan­so­wej. Wspar­cie to obej­mo­wa­ło­by za­rów­no po­moc dla bu­dże­tu Zie­lo­nej Wy­spy, jak i pie­nią­dze, któ­re ir­landz­ki rząd miał­by wy­ko­rzy­stać, by wzmoc­nić sys­tem ban­ko­wy.

Ir­landz­ki pre­mier Brian Co­wen, tuż przed roz­po­czę­ciem bruk­sel­skie­go spo­tka­nia, po raz ko­lej­ny de­kla­ro­wał jed­nak, że je­go kraj nie po­trze­bu­je unij­nej po­mo­cy fi­nan­so­wej. Ir­lan­dia mo­gła­by przy­jąć tyl­ko wspar­cie dla swo­je­go sys­te­mu ban­ko­we­go. – Mu­si­my prze­dys­ku­to­wać z na­szy­mi part­ne­ra­mi, jak naj­le­piej wzmoc­nić sta­bil­ność sys­te­mu fi­nan­so­we­go i ban­ko­we­go stre­fy eu­ro – wska­zał Co­wen.

[srodtytul]Na­ci­ski na Cowena[/srodtytul]

Rząd Ir­lan­dii opie­rał się od wie­lu ty­go­dni przed sko­rzy­sta­niem z unij­ne­go fun­du­szu po­mo­co­we­go dys­po­nu­ją­ce­go 750 mld eu­ro. Wska­zy­wał, że nie bę­dzie miał pro­ble­mów z fi­nan­so­wa­niem bu­dże­tu aż do po­ło­wy 2011 r.Przy­ję­cie wspar­cia z Bruk­se­li mo­gło­by się zaś wią­zać z ko­niecz­no­ścią pod­wy­żki po­dat­ku CIT (wy­no­szą­ce­go w Ir­lan­dii tyl­ko 12,5 proc.), cze­go du­bliń­ski rząd chciał­by unik­nąć, gdyż pod­wy­żka po­dat­ków wy­stra­szy­ła­by eks­por­te­rów. Jed­na­kże nie­któ­rzy unij­ni urzęd­ni­cy i część państw eu­ro­lan­du (głów­nie Niem­cy, ale też Hisz­pa­nia) na­ci­skali na Du­blin, by przy­jął po­moc.

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami