Chiny: słabnie tempo inwestycji

Wzrost wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Chinach w maju był najsłabszy od czterech miesięcy. Głównym powodem były obawy, że druga gospodarka świata zwalnia tempo wzrostu

Publikacja: 18.06.2013 09:49

Chiński rząd stara się ułatwić procedury dotyczące inwestowania by przyspieszyć tempo napływu zagran

Chiński rząd stara się ułatwić procedury dotyczące inwestowania by przyspieszyć tempo napływu zagranicznych inwestycji

Foto: AFP

Inwestycje niefinansowe wobec tego samego miesiąca 2012 r. zwiększyły się o 0,3 proc. do 9,26 miliarda dolarów, poinformowało dzisiaj Ministerstwo Handlu. W kwietniu zwyżka wyniosła 0,4 proc.

Chińskie inwestycje na rynkach zagranicznych w okresie pięciu miesięcy tego roku wzrosły o 20 proc. do 34,3 miliarda dolarów. Od stycznia do kwietnia tempo było jednak mocniejsze gdyż wynosiło 27,4 proc.

Raport z frontu inwestycyjnego poprzedziły doniesienia o słabnącym napływie kapitału, wolniejszym wzroście eksportu, produkcji przemysłowej i akcji pożyczkowej. Rośnie pesymizm, jeśli chodzi o możliwość odbicia chińskiej gospodarki w obecnym kwartale. Kilka banków zagranicznych obniżyło tegoroczne prognozy dla Państwa Środka.

- Wzrost w gospodarkach rozwiniętych przyspiesza natomiast w Chinach tempo spada i nie jest to już idealne miejsce do lokowania produkcji o niskiej wartości dodanej - zauważa Dariusz Kowalczyk, starszy ekonomista i strateg francuskiego banku Credit Agricole w Hongkongu

Chiński rząd stara się ułatwić procedury dotyczące inwestowania by przyspieszyć tempo napływu  zagranicznych inwestycji. Departament Ministerstwa Handlu zajmujący się bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi poinformował, że w ubiegłym roku rozpatrywał już tylko 100 projektów podczas gdy w 2005 r. było to aż ponad 3000.

Krajowa Komisja Rozwoju i Reform, zajmująca się planowaniem, w marcu przewidywała, że w tym roku bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Chinach  mogą zwiększyć się o około 1,2 proc. do 113 miliardów dolarów. Chińskie inwestycje na rynkach zagranicznych, według jej prognoz, powinny wzrosnąć o 15 proc. do 88,7 miliarda dolarów.

Agencja Fitch Ratings ostrzega przed problemami z dostępem do gotówki. Pod tym względem, jej zdaniem, w Chinach jest najgorzej od co najmniej siedmiu lat. Wskazuje to na problemy szarej strefy bankowej. Według Fitch Ratings, kryzys w chińskim systemie bankowym może pojawić się wcześniej niż przypuszczała.

Charlene Chu, zajmująca się w Fitch Ratings chińskimi instytucjami finansowymi,  oszacowała, że wartość wszystkich kredytów, włącznie z pozabilansowymi pożyczkami, w 2012 r. wzrosła do 198 proc. produktu krajowego brutto ze 125 proc. cztery lata wcześniej.  Tempo tego wzrostu było szybsze niż przed wybuchem kryzysu bankowego w Japonii i Korei Południowej.

Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA