Taką prognozę sporządził PricewaterhouseCoopers i uzasadnił ją tym, że zmianę układu sił w globalnej gospodarce przyspieszy kryzys finansowy.
Łączny produkt krajowy brutto siedmiu największych rozwijających się gospodarek przewyższy PKB G7, największych uprzemysłowionych krajów, w 2032 r. Prognozę tę opracowano, biorąc pod uwagę przewidywane zmiany relacji kursów walutowych. W tym samym roku chiński PKB ma być po raz pierwszy większy od amerykańskiego.
Emerging markets przodują w wychodzeniu świata z recesji spowodowanej kryzysem bankowym w krajach rozwiniętych. Chiny w ubiegłym roku wyprzedziły Japonię i stały się drugą na świecie potęgą gospodarczą. Raport PwC przewiduje też, że w najbliższych dekadach tempo rozwoju światowej gospodarki będą forsowały właśnie kraje rozwijające się, zwłaszcza Chiny i Indie.
W 2009 r. łączny PKB „Wschodzącej Siódemki” według określenia PwC, czyli Chin, Indii, Brazylii, Rosji, Indonezji, Meksyku i Turcji, stanowił zaledwie 35 proc. PKB G7. Do 2020 r. wskaźnik ten wzrośnie do około 70 proc PKB G7, a do 2050 r. będzie od niego o 64 proc. większy.
Również w 2032 r. brazylijski PKB będzie większy od niemieckiego, a cztery lata wcześniej Indie wyprzedzą pod tym względem Japonię.