Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.01.2019 15:23 Publikacja: 22.01.2019 15:23
Z urządzeń Huawei nie mogą korzystać już m.in. pracownicy administracji rządowej w Australii czy też kancelarii czeskiego premiera. Do chińskiego koncernu mocno przylgnęły podejrzenia o angażowanie się w działalność szpiegowską. Czy są one jednak oparte na faktach?
Foto: Shutterstock
– Nie dawno w trakcie wizyty w Chinach miałem okazję zobaczyć całe miasteczka, w których tysiące informatyków pracuje nad nowymi wirusami, żeby kraść strategiczne dane, patenty lub informacje z korporacji lub rządów. To nowy teatr wojny, w którym co praw da nie ma ofiar śmiertelnych, ale straty również mogą być liczone w setkach miliardów dolarów – mówił w 2012 r. podczas debaty eksperckiej w naszej redakcji Juval Aviv, założyciel firmy Inter for Inc. zajmującej się wywiadem finansowym i doradztwem w kwestiach bezpieczeństwa. Aviv to człowiek, który spędził wiele lat w służbach specjalnych, i to na nim miano wzorować głównego bohatera filmu „Monachium". Podczas tamtej dyskusji przekonywał on, że chiński wywiad jest coraz mocniej zainteresowany Polską. – To jedna z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek w Europie. Chińczycy to widzą. Myślę, że Polska może również stać się celem zmasowanych ataków cyberprzestępców, którzy uderzą w sektor energetyczny, gazowy czy finansowy – ostrzegał.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas