Właściciel WeWork już w grudniu złożył dokumenty związane z IPO w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), ale nie podjął jeszcze decyzji o zatrudnieniu banków, które zorganizują tę ofertę. Firma przyśpiesza jednak działania i zamierza zadebiutować na giełdzie pod koniec 2019 r.
IPO spółki będzie oznaczać kolejny w tym roku w USA debiut na giełdzie startupu, który osiągnie status jednorożca – czyli jego kapitalizacja wyniesie ponad 1 mld USD. WeWork został niedawno wyceniony na 47 mld USD w prywatnej rundzie finansowania, co czyni go jedną z najdroższych prywatnych firm na świecie.
Mimo że przychody rok do roku rosną, spółka i tak nie jest rentowna. Straty w spółce dominującej WeWork nieznacznie zmalały w I kwartale 2019 r., do 264 mln USD. W związku ze stratami firma stara się pozyskać fundusze jeszcze przed IPO. WeWork podobno planuje pozyskać z rynku obligacji 3–4 mld USD.
Od 2018 r. WeWork oferuje przestrzeń biurową również w Polsce. Jak na razie jest to kilka lokalizacji w Warszawie. DOS