Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 22.10.2019 14:17 Publikacja: 22.10.2019 14:17
Serial „South Park” wywołał gniew chińskich cenzorów. Czyścili później chińskie media społecznościowe ze wzmianek o nim.
Foto: south park studios
„Oficjalne przeprosiny Treya Parkera i Matta Stone'a wobec Chin. Tak jak NBA, witamy chińskich cenzorów w naszych domach i naszych sercach. My też kochamy pieniądze bardziej niż wolność i demokrację. Xi wcale nie wygląda jak Kubuś Puchatek. Oglądajcie nasz 300. odcinek w środę 10. Niech żyje Wielka Komunistyczna Partia Chin! Niech zbiory sorgo tej jesieni będą obfite! Chiny, jesteśmy już dobrzy?" – napisali na Twitterze twórcy popularnego serialu animowanego „South Park". To prześmiewcze oświadczenie zamieścili, kiedy chińscy cenzorzy zaczęli blokować w ChRL internetowy dostęp do odcinka ich serialu, w którym wyśmiali to jak Hollywood cenzuruje filmy, by nie urazić chińskich władz. Mocno dostało się w nim również chińskiej bezpiece. W oświadczeniu twórców serialu znalazła się złośliwa aluzja do nadgorliwości chińskich cenzorów, którzy jakiś czas temu usuwali z mediów społecznościowych w Państwie Środka obrazki przedstawiające Kubusia Puchatka (uznane za aluzję do wyglądu prezydenta Chin Xi Jinpinga). Jest też tam aluzja do niedawnej afery z ugięciem się przez ligę koszykówki NBA przed chińskimi żądaniami. Gdy Daryl Morrey, menedżer drużyny Houston Rockets, wyraził poparcie dla protestów w Hongkongu, chińska państwowa telewizja wycofała się z transmitowania meczów tej drużyny. NBA w obawie o chiński rynek, oficjalnie potępiła Morreya, twierdząc, że jego tweet poświęcony Hongkongowi „głęboko obraził naszych chińskich fanów". Twórcy „South Parku" się jednak nie ugięli. W 300. odcinku swojego serialu obśmiali jeszcze mocniej chińską cenzurę, a Randy Marsh, jeden z bohaterów tego serialu, powiedział w nim „Pieprzyć chiński rząd!". Obrazoburczy show taki jak „South Park" jest jednak wyjątkiem. Przemysł rozrywkowy i ogólnie spora część sektora prywatnego z całego świata starają się bowiem naginać swoją politykę do ideologicznych żądań chińskich władz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Niepewność związana ze zmianami polityki administracji Trumpa może spowodować recesję, wszelkie zaś zmiany polityki mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku – uważa Paul Krugman, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Zwolnienie szefa Fedu za bardzo kojarzyłoby się inwestorom z praktykami stosowanymi w Turcji. Obecnie wygląda więc na to, że prezydent Donald Trump nie popełni takiego błędu, ale nadal będzie krytykował politykę Rezerwy Federalnej.
Chiny poinformowały w czwartek, że nie prowadzą żadnych rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat ceł, mimo że prezydent Donald Trump i sekretarz skarbu Scott Bessent zasugerowali w tym tygodniu, że napięcia w stosunkach z Chinami mogą się zmniejszyć.
Rząd Niemiec prognozuje, że gospodarka kraju, największa w Europie, odnotuje w tym roku stagnację, ponieważ cła i groźby handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa wpłyną na jej wyniki po miesiącach niepewności politycznej.
Inwestorów ucieszyła zapowiedź tego, że najbogatszy miliarder na świecie zmniejszy zaangażowanie w administracji Trumpa.
Kraje afrykańskie będą musiały wydać miliardy dolarów na nowe plantacje oraz systemy nawadniające. Dlatego ceny będą nadal rosły, chociaż już podwajają się co roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas