Reklama
Rozwiń

Japonia. Pakiet pobudzi wzrost

Nawet 25 bln jenów ma wspomóc gospodarkę.

Publikacja: 06.12.2019 05:00

Japonia. Pakiet pobudzi wzrost

Foto: Bloomberg

Japoński premier Shinzo Abe ogłosił, że jego rząd wdroży pakiet stymulacyjny wart 13,2 bln jenów (121 mld USD lub 467 mld zł). Licząc łącznie z rządowymi kredytami, gwarancjami dla pożyczek i środkami, jakie mogą zostać pozyskane od inwestorów prywatnych, pakiet może sięgnąć nawet 25 bln jenów. To pierwszy fiskalny pakiet stymulacyjny w Japonii od 2016 r. Trzecia pod względem wielkości gospodarka świata chce się za jego pomocą zabezpieczyć przed globalnym spowolnieniem, a także wyhamowaniem tempa wzrostu gospodarczego, do którego mogłoby dojść po przyszłorocznej olimpiadzie w Tokio oraz zakończeniu wszystkich związanych z nią projektów infrastrukturalnych. Pakiet ma też złagodzić skutki podwyżki podatku od sprzedaży (z 8 proc. do 10 proc.), która weszła w życie 1 października.

Z zapowiedzi rządu japońskiego wynika, że większa część wydatków z pakietu stymulacyjnego zostanie przeznaczona na modernizację infrastruktury (a także jej odbudowę w regionach doświadczonych kataklizmami naturalnymi). Pakiet obejmuje też m.in. środki na zakupy nowych komputerów dla szkół i na szkolenia zawodowe dla osób młodych oraz seniorów, a także wsparcie dla eksporterów żywności (którzy mają skorzystać z umowy handlowej z USA). Wydatki w ramach pakietu będą realizowane po nowelizacji budżetu na ten rok fiskalny (kończący się 31 marca 2020 r.) i uchwaleniu budżetu na kolejny. Rząd spodziewa się, że pakiet stymulacyjny pozwoli przyspieszyć wzrost PKB o 1,4 pkt proc.

Ogłoszenie pakietu stymulacyjnego zostało przyjęte z umiarkowaną satysfakcją przez inwestorów giełdowych. Indeks Nikkei 225 wzrósł w czwartek o 0,7 proc. To, że rząd pracuje nad pakietem, nie było dla inwestorów zaskoczeniem, a przecieki w mediach mówiły o jego planowanej wielkości.

– Pakiet prawdopodobnie wzmocni spółki z branż związanych z rozwojem infrastruktury, ale jest mało prawdopodobne, że pomoże on fundamentalnie zreformować wolno rosnącą gospodarkę – twierdzi Yusuke Shimoda, ekonomista z Japan Research Institute.

Foto: GG Parkiet

– Pakiet będzie nie tyle pchał gospodarkę w górę, ile łagodził negatywne czynniki – uważa Takumi Tsunoda, ekonomista z Shinkin Central Bank Research Institute.

PKB Japonii rósł przez ostatnie cztery kwartały, choć ten wzrost zwalnia (z 0,4 proc. kw./kw. w drugim kwartale do 0,1 proc. kw./kw. w trzecim). Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewa się, że w tym roku japoński wzrost gospodarczy wyniesie 0,9 proc., a w przyszłym 0,5 proc. (jego prognoza nie obejmuje oczywiście skutków nowego pakietu stymulacyjnego). Rząd zdecydował się na fiskalną stymulację gospodarki, mimo że dług publiczny Japonii ma wynieść na koniec tego roku blisko 238 proc. PKB. Rząd jest jednak w o tyle komfortowej sytuacji, że tylko około 6 proc. japońskiego długu publicznego należy do inwestorów zagranicznych, a blisko połowa do Banku Japonii. Rentowność japońskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła co prawda z minus 0,29 proc. we wrześniowym dołku do minus 0,04 proc. w czwartek, ale i tak jest nieco niższa niż rok temu, gdy wynosiła 0,05 proc. Rynek nie niepokoi się więc wielkością japońskiego długu. HK

Gospodarka światowa
Exit poll: Blok CDU/CSU wygrał wybory w Niemczech. AfD dostała prawie 20 proc. głosów
Gospodarka światowa
Czy Buffett powinien się bać?
Gospodarka światowa
Są nowe dane o PMI ze strefy euro. Tąpnięcie we Francji
Gospodarka światowa
Przedwyborcze Niemcy: partyjny czas wielkich obietnic
Gospodarka światowa
Czy rynki słusznie liczą na przerwanie wojny?
Gospodarka światowa
Niemcy: Transport ratuje przemysł