W tym tygodniu na pierwszy plan wysuwać się będzie rozpędzony sezon wyników, który wchodzi w kluczową fazę. Poznamy raporty takich spółek jak Alphabet, Microsoft, Apple oraz Amazon. Nieco mniej istotnych wyników, choć w dalszym ciągu ważnych, będzie cała masa. Dziś po zamknięciu handlu w USA poznamy rezultat działalności Forda. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy pozostają bardzo blisko ostatnich szczytów, skąd praktycznie w każdym momencie możliwy jest atak na nowe ekstrema. Futures na S&P500 jest na poziomie 5880 pkt.
Dość dobrze w piątek wypadł Raport Uniwersytetu Michigan. Zgodnie z finalnymi danymi nastroje amerykańskich gospodarstw domowych poprawiły się w październiku, a oczekiwania inflacyjne wypadły nieco lepiej od wstępnych szacunków. Dziś kalendarium makroekonomiczne jest praktycznie puste, a w dalszej części tygodnia kluczowe będą dane z USA uwieńczone w piątek październikowym raportem z amerykańskiego rynku pracy.
Ropa naftowa w przypadku odmiany WTI spada poniżej 68 USD za baryłkę i zbliża się do minimów z ostatnich miesięcy. Ograniczona skala konfliktu pomiędzy Izraelem a Iranem sprawia, że notowania czarnego złota zbliżają się do fundamentów wyznaczonych przez krzywe popytu i podaży. Wydobycie surowca stopniowo się zwiększa, a popyt szczególnie przez spowolnienie w Chinach i strefie euro jest niski.
Początek tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem korekty ostatnich wzrostów dolara, a kurs EURUSD wraca powyżej 1.08. W gronie G10 uwagę przykuwa tracący na wartości jen po wyborach parlamentarnych w Japonii. Rządząca koalicja miała słaby wynik, co pod znakiem zapytania stawia dalsze zacieśnienie polityki monetarnej przez Bank Japonii.
US500.f; D1