Poranek maklerów – Jak giełda zareaguje na wyniki wyborów?

Czyżby inwestorzy już w piątek liczyli na cud przy urnach wyborczych? WIG20 był jednym z najlepszych indeksów Europie i zyskał 0,7 proc., przekraczając 1974 pkt. Tymczasem FTSE 250 spadł o 2,5 proc., DAX o 1,6 proc., a CAC 40 o 1,4 proc. Obroty w Warszawie wyniosły 1,235 mld zł. WIG20 przez tydzień wzrósł o 5,6 proc.

Publikacja: 16.10.2023 08:34

Poranek maklerów – Jak giełda zareaguje na wyniki wyborów?

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

„Z jednej strony WIG20 skończył tydzień przełamaniem linii kilkunastotygodniowego trendu spadkowego, a z drugiej zawahał się na oporach w rejonie 2000-1990 pkt. i pozostał pod przełamaną linią hossy. W zarysowanym układzie sił zadania popytu na kolejne tygodnie jawią się jako oczywiste – zanegować pozostałe sukcesy podaży z ostatnich tygodni i zmienić obraz techniczny WIG20 na wzrostowy. Gracze nie powinni jednak tracić z pola widzenia postawy giełd bazowych oraz relacji złotego z dolarem. Ostatni element jawi się jako szczególnie ważny w pierwszych dniach nowego tygodnia, gdy rynek walutowy i akcji będą zmuszone do solidarnej wyceny nowego układu sił na scenie politycznej w Polsce – pisze Adam Stańczak z DM BOŚ.

W USA przeważały zniżki. S&P spadł o 0,5 proc., a Nasdaq Composite o 1,2 proc., ale DJIA poszedł w górę o 0,1 proc. Dzisiaj Nikkei 225 oddał niedźwiedziom 2 proc.

Analitycy liczą, że otwarcie sesji w Warszawie wypadnie na zielono.

Czytaj więcej

Wyniki wyborów do Sejmu. Znamy najnowsze sondażowe wyniki, czyli late poll

Wzrosty w Warszawie

Ignacy Budkiewicz, BM BNP Paribas Bank Polska

Pomimo silnej przeceny na największych parkietach starego kontynentu – niemiecki DAX stracił 1,55%, a francuski CAC 40 zniżkował o 1,42% - oraz słabych nastrojów w Stanach Zjednoczonych – S&P 500 spadł o 0,50%, a Nasdaq o 1,23% - polski parkiet zanotował wzrostową sesję. Indeks WIG20 wzrósł o 0,60% i tym samym zdołał wybronić techniczne wsparcie w okolicy 1960 pkt., a piątek przyniósł czwartą wzrostową sesję w ubiegłym tygodniu. Dodatkowo pozytywny obraz rynku był wspierany wysokimi obrotami (1,04 mld PLN), co sugeruje obecność zagranicznego kapitału. Zyskowną sesję zanotowało aż czternaście spółek, przy czym najwięcej zyskały Dino (3,94%) i PGE (3,52%). Wśród spółek spadających wyróżniało się LPP, które zanotowało stratę na poziomie 4,20%. W drugiej połowie handlu mieliśmy do czynienia z aprecjacją złotego, a kurs EUR/PLN zbliżył się do poziomu 4,52.

W bieżącym tygodniu uwaga rynku w Polsce skupiona będzie na wynikach niedzielnych wyborów parlamentarnych. Napływające w ostatnim tygodniu kampanii sondaże wskazują na niejednoznaczny obraz powyborczej rzeczywistości. Choć rządzący obecnie obóz Zjednoczonej Prawicy cieszy się największym poparciem społecznym to najprawdopodobniej nie będzie on w stanie samodzielnie stworzyć rządu w nowej kadencji Sejmu. Oznaczać to będzie więc konieczność budowy koalicji i nie można wykluczyć, że w takim scenariuszu to partiom obecnie znajdującym się w opozycji uda się przejąć władzę po wyborach.

W przyszłym tygodniu w Polsce opublikowane zostaną wrześniowe dane o aktywności gospodarczej (produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna) i rynku pracy. Ekonomiści BNP Paribas sądzą, że pod koniec III kwartału koniunktura w krajowej gospodarce pozostała słaba, a wyniki przemysłu i handlu detalicznego pogorszyły się w ujęciu realnym w porównaniu do ubiegłego roku. Jednocześnie spodziewają się jednak, że dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw pozostała dwucyfrowa.

Złoty w górę

Piotr Neidek, BM mBanku

W powyborczy poniedziałek rynki walutowe reagują optymistycznie na wstępne wyniki sondażowe. EUR/PLN wróciło przez chwilę poniżej 4,46 zł i zniosło w całości wrześniową słabość polskiej waluty. Na wykresie dolara jest słabsza reakcja a przeszkodą w dalszym umacnianiu się złotego okazuje się średnia dwustusesyjna. Kwadrans po godzinie 6:00 za amerykańską walutę płacono 4,24 zł, czyli najniżej od ponad miesiąca.

Druga połowa października rozpoczęła się od luki bessy na wykresie EUR/PLN. Na przestrzeni ostatnich dekad, tylko dwa razy pojawiła się taka formacja. W lipcu 2010 r. tydzień rozpoczął się oknem na wykresie, które przez kolejny rok pełniło funkcję oporu dla euro. Natomiast luka z listopada 2009 r. zapoczątkowała wielomiesięczny trend spadkowy dla EUR/PLN.  W każdym z tych przypadków rynek akcji nad Wisłą zachowywał się później stabilnie.

Z drugiej strony dzisiejszy optymizm i cofnięcie się EUR/PLN w kierunku sierpniowego dołka przypomina sytuację z 2011 oraz 2018 r. Wówczas tego typu umocnienie się złotego okazywało się jedynie korektą przed uformowaniem się długoterminowych impulsów w ramach obserwowanego od kilkunastu lat kanału.

Na Deutsche Boerse wciąż nie widać poprawy. Podaż nie odpuszcza a druga i trzecia linia niemieckiego parkietu nie mogą się podnieść. Piątkowe zamknięcie indeksu średnich spółek mDAX było najniższe od listopada 2022 r. Przed dalszymi spadkami próbuje się wybronić DAX, jednakże wybicie się dołem z trójkąta nie zostało zanegowane. Ostatnia próba powrotu benchmarku do wnętrza formacji nie powiodła się. W piątek podaż mocno przycisnęła (-1,5%) a indeks dotarł w okolice wrześniowej podłogi. Byki mają szansę jeszcze wykorzystać to na swoją korzyść, gdyż na wykresie pojawiła się formacja oG&R. Jednakże do jej aktywacji jest jak na razie daleka droga a popytowych sygnałów brak. 

Poranne notowanie kontraktów na jankeskie indeksy wskazują na neutralne nastroje. Wprawdzie w Azji dzisiaj pojawiło się mnóstwo czerwieni, to jednak S&P 500 future tuż przed godziną 7:00 zyskuje 0,2%. W piątek baribalom udało się zepchnąć indeksy na południe, ale cały tydzień wypadł z korzyścią dla byków. Indeks szerokiego rynku zyskał 0,4%, Nasdaq 100 0,1% zaś DJIA wyrysował gwiazdę poranną na wykresie tygodniowym. Niestety zabrakło finiszu powyżej ruchomego oporu, który przebiega w okolicy 33800 pkt. Ostatni raz podobna struktura świecowa była widoczna w styczniu 2016 r., czyli w okresie, w którym kończył się dwuletni horyzont. Wiele jednak brakuje do tego, aby powtórzyć wyczyn sprzed kilku lat, niemniej jankeskie byki wciąż mają kilka argumentów za zwyżką.

Umacniający się złoty w połączeniu ze stabilizacją na warszawskim parkiecie, doprowadził do pojawienia się byczych sygnałów na wykresie MSCI Poland. Już tydzień temu z wykresu popłynęły ciekawe informacje, jednakże dopiero piątkowe zamknięcie utwierdziło w przekonaniu, że zagranica powraca na polski rynek. Odbicie się od średnioterminowego wsparcia oraz wyrysowanie byczych formacji świecowych zachęca do ataku tegorocznego szczytu. W długim terminie kanał spadkowy nadal obowiązuje, niemniej lokalnie jest sporo miejsca na zwyżkę – nawet tą korekcyjną.

Zmienna końcówka tygodnia na Wall Street, złoty zyskuje po wynikach exit poll

Krzysztof Tkocz, BDM

Po czwartkowej zadyszce, w piątek główne indeksy GPW ponowiły próbę wejścia na wyższe poziomy. WIG20 wzrósł o 0,7% przy obrocie przekraczającym 1,1 mld PLN, podczas gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,6% przy obrocie przekraczającym 1,3 mld PLN. Piątek był dniem relatywnej siły budownictwa, a indeks grupujący spółki z tego sektora zyskał 2,9%. Najsilniejszym walorem w WIG20 były akcje Dino, które zyskały 3,9%. Po przeciwnej stronie ulokował się LPP ze spadkiem na poziomie 4,2%. Finalny odczyt inflacji CPI za wrzesień w Polsce okazał się zgodny ze wcześniejszymi szacunkami i wyniósł 8,2% r./r.

W odróżnieniu od naszego rodzimego parkietu, na pozostałych europejskich parkietach panowały negatywne nastroje. Tego dnia DAX finiszował ze zniżką na poziomie 1,5%, CAC 40 poszedł w dół o 1,4%, a FTSE 100 stracił 0,6%. Inwestorzy z Wall Street kończyli miniony tydzień w mieszanych nastrojach (Nasdaq -1,2%, S&P 500 -0,5%, DJI +0,1%). W centrum uwagi znajdowały się pierwsze publikacje wyników za III kw. Jak zawsze sezon wyników rozpoczął się od raportów największych banków. J.P. Morgan, Wells Fargo wypracowały w III kwartale wyższe od oczekiwań wyniki zarówno na poziomie przychodów jak i zysków, co przełożyło się na ich wzrosty notowań.

Nowy tydzień rozpoczynamy od spływających wyników parlamentarnych. Aktualnie znane są dopiero wyniki z 10,3% wszystkich odwodów. Złoty umacnia się na rynku wobec głównych walut (exit polls wskazują na zwycięstwo partii opozycyjnych w weekendowych wyborach).

Na rynkach azjatyckich Shanghai Composite Index kończy notowania 0,4% na minusie, a Nikkei idzie w dół o 1,9%. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na zielono.

Giełda
Czas na nowy scenariusz wyborczy
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Giełda
Optymizm wrócił na rynki akcji, ale giełda w Warszawie znów została w tyle
Giełda
Brak kierunku
Giełda
Optymizm wrócił na giełdy po rezygnacji Joe Bidena
Giełda
Wielka Rotacja i Trump Trade (Komentarz tygodniowy)
Giełda
Powtórka z wakacji?