USA pchają GPW w górę

We wtorek po południu główne indeksy na warszawskim parkiecie rosły w ślad za nadziejami na to, że giełdom w Stanach Zjednoczonych uda się utrzymać poniedziałkowe wzrosty, odnotowane dzięki dobrym danym z sektora usług. Co dalej na GPW zdecydują kolejne wieści zza oceanu, sądzą zarządzający

Publikacja: 06.10.2009 16:25

Od kilku tygodni WIG20 waha się w okolicach 2200-2300 punktów

Od kilku tygodni WIG20 waha się w okolicach 2200-2300 punktów

Foto: PARKIET

Według uczestników rynku parkiet w Warszawie może w średnim terminie czekać korekta, chyba, że wyniki realnej gospodarki potwierdzą rozdmuchane oczekiwania giełdowych graczy.

O godzinie 15.05 indeks WIG20 rósł o 3,15 procent. We wtorek na rodzimym rynku nie były publikowane żadne istotne dane makroekonomiczne.

- Wygląda na to, że rynek ma dziś chwilę oddechu. Nie widać ciążącej nad rynkiem podaży. Zobaczymy czy giełdy w USA będą w stanie pójść dziś o krok dalej po wczorajszych zwyżkach - powiedział makler UniCredit CAIB Securities, Michał Skowroński.

Zdaniem zarządzających trudno będzie szukać na krajowym podwórku czynników, które miałyby mieć decydujący wpływ na rynek w najbliższym czasie. Decydujące dla giełdy będą w dalszym ciągu wydarzenia na rynkach w Stanach Zjednoczonych i Azji.

Mimo obecnej konsolidacji, rynek w ciągu najbliższych miesięcy może jednak czekać głębsza korekta, bo zwyżki nie miały do końca podstaw w realnej gospodarce, sądzą analitycy. Wskazują, że wzrost rynku zwykle zachodzi szybciej niż poprawa w realnej gospodarce i jest przerysowanym obrazem sytuacji fundamentalnej.

- Widać pierwsze symptomy tego, że oczekiwania analityków są większe niż dane rzeczywiste, a rynek nie nadąża za oczekiwaniami. W średniej perspektywie oczekiwałbym wytracenia dynamiki wzrostu i głębszej korekty - powiedział zarządzający w funduszu inwestycyjnym KBC TFI, Kazimierz Szpak.

Zdaniem zarządzającego, tempo wzrostu jakie obserwujemy na naszym rynku od lutego jest nie do utrzymania w dłuższej perspektywie i byłoby bezprecedensowe gdyby miał on trwać. Od minimum z lutego indeks WIG20 zyskał przeszło 76 procent. Jednak zwyżka mierzona od początku roku to 20 procent.

Od kilku tygodni indeks dwudziestu największych i najbardziej płynnych firm waha się w okolicach 2200-2300 punktów.

- Optymizm i entuzjazm się trochę wyczerpały i inwestorzy będą podejmować teraz bardziej pragmatyczne i wyważone decyzje - ocenił Szpak.

Optymizmu potrzebnego rynkowi do wzrostów raczej nie dostarczą spodziewane lepsze wyniki spółek za trzeci kwartał, gdyż polska gospodarka nie rozwija się jeszcze tak szybko jak by tego wymagała hossa "z prawdziwego zdarzenia", sądzą obserwatorzy rynku.

Część zarządzających uważa jednak, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy jest jeszcze szansa na wzrosty na GPW, ale zachowanie indeksów w dłuższej perspektywie będzie zależało od modelu wyjścia ze spowolnienia gospodarczego na świecie.

- Wciąż wskaźniki nastrojów będą dobre, wciąż będzie poprawa danych makroekonomicznych. Patrząc kilka miesięcy naprzód jesteśmy raczej pozytywnie nastawieni jeśli chodzi o rynek akcji - powiedział na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami dyrektor inwestycyjny Skarbca TFI, Andrzej Pawłowski.

[ramka][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html]Obserwuj notowania spółek GPW » [/link]

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html]Czytaj komentarze giełdowe »[/link]

[link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1]Podyskutuj na temat spółek notowanych na GPW »[/link][/ramka]

Giełda
Giełda w Warszawie zostawiła w tyle zagraniczne rynki
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
GPW najsilniejszym rynkiem w Europie
Giełda
Odreagowanie na amerykańskim rynku, choć daleko do pełnego spokoju
Giełda
Giełda w Warszawie w górę mimo przeceny na zagranicznych rynkach
Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach