Hossa, ale tylko dużych spółek

Podczas gdy WIG20 z powodzeniem zaatakował wczoraj dotychczasowe tegoroczne maksimum, to kojarzony z małymi firmami indeks sWIG80 znalazł się najniżej od pięciu tygodni

Publikacja: 20.10.2009 09:56

Hossa, ale tylko dużych spółek

Foto: GG Parkiet

Dzięki wczorajszej zwyżce o 2,2 proc., WIG20 przebił sierpniowy szczyt (2317 pkt). To przede wszystkim konsekwencja wydarzeń na giełdach zachodnich, gdzie indeksy już w zeszłym tygodniu zanotowały nowe tegoroczne maksima, a wczoraj kontynuowały zwyżkę. Biorąc pod uwagę wzrost notowań złotego (wczoraj nasza waluta była najmocniejsza względem euro od około dwóch tygodni), można przypuszczać, że przynajmniej w części popyt na akcje dużych spółek pochodzi od inwestorów zagranicznych.

[srodtytul]Teraz 2500 pkt?[/srodtytul]

Dla zwolenników analizy technicznej przebicie przez WIG20 szczytu z 25 sierpnia oznacza pokonanie kluczowego poziomu oporu oraz wybicie z tzw. konsolidacji. Zgodnie z teorią teraz indeks powinien pójść w górę jeszcze przynajmniej o tyle, ile wynosiła szerokość owej konsolidacji (czyli odległość między przebitym właśnie szczytem a dołkiem z połowy września), czyli o około 200 pkt, do ponad 2500 pkt.

Na takim optymistycznym obrazie cieniem kładzie się jednak słabość tak zwanego szerokiego rynku. Mimo że WIG20 odnotował wczoraj tegoroczne maksimum, to na całej giełdzie urosły kursy niewiele ponad dwóch trzecich spółek. Kojarzony z małymi przedsiębiorstwami indeks sWIG80 nie tylko nie wzrósł, ale stracił 0,5 proc. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że owa słabość małych spółek widoczna jest już od kilku tygodni. Indeks sWIG80 nie tylko jest daleko od sierpniowego szczytu (brakuje do niego 4,3 proc.), ale co gorsza znalazł się najniżej od pięciu tygodni.

[srodtytul]Oferta PGE winowajcą?[/srodtytul]

Jak wytłumaczyć słabą postawę „maluchów”? Zdaniem części analityków przyczyną jest publiczna oferta akcji Polskiej Grupy Energetycznej, na którą odkładają pieniądze inwestorzy indywidualni w nadziei na szybkie zyski. Wynikającej stąd podaży walorów małych firm na rynku wtórnym nie są w stanie zrekompensować inwestorzy zagraniczni, którzy koncentrują się na najbardziej płynnych akcjach dużych spółek.

Bez względu na to, na ile ta teoria jest trafna, kursy małych przedsiębiorstw musiałyby przez dłuższy czas zachowywać się słabo, by stracić całą wypracowaną w tym roku przewagę. Zwyżka WIG20 od początku roku (30 proc.) jest wciąż o połowę mniejsza od dotychczasowego wzrostu indeksu sWIG80 (61 proc.).

Giełda
Giełda w Warszawie zostawiła w tyle zagraniczne rynki
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
GPW najsilniejszym rynkiem w Europie
Giełda
Odreagowanie na amerykańskim rynku, choć daleko do pełnego spokoju
Giełda
Giełda w Warszawie w górę mimo przeceny na zagranicznych rynkach
Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach