Zniżką głównego indeksu kończyły się trzy z czterech ostatnich sesji na GPW, przy czym wczoraj przecena przybrała już dość pokaźne rozmiary – WIG20 stracił 1,3 proc. Dzisiaj również nie ma zbyt wielkich powodów do optymizmu. Indeks spadał na początku o kolejne 0,2 proc. i znalazł się minimalnie poniżej psychologicznego poziomu 2700 pkt.
Kupujący zwracają uwagę co najwyżej na małe i średnie spółki. Ich indeksy rosły bowiem na początku sesji po 0,3 proc.
Spadkom na WIG20 przewodził z rana KGHM, któremu nie sprzyjała przecena cen miedzi. Akcje kombinatu taniały o 1,4 proc. O blisko 1 proc. taniały natomiast akcje BRE Banku i PKN Orlen.
Na szerokim rynku sesję na około 1,5-proc. plusie zaczęły Bogdanka i Kernel. Obie te spółki, jak ogłosiła wczoraj pod wieczór GPW, w drugiej połowie marca wejdą w skład WIG20. Zastąpią one Cyfrowy Polsat i Polimex-Mostostal (kursy obu spółek zachowują się dziś stabilnie).
Przez ostatnie dni nasza giełda traciła solidarnie z innymi rynkami wschodzącymi. Sesja w Azji potwierdziła, że inwestorzy faktycznie omijają emerging markets. Spory, wynoszący 1,6 proc., zaliczył koreański indeks Kospi, a indeks giełdy na Tajwanie spadł aż o 2,5 proc. Na dojrzałych rynkach było znacznie lepiej – sesja w Japonii i Hongkongu zakończyła się na plusie.