GPW: zabrakło czasu na handel

Inwestorzy zajęci przeglądaniem wyników finansowych spółek nie znaleźli czasu na udział w sesji giełdowej

Aktualizacja: 26.02.2017 23:40 Publikacja: 21.03.2011 17:48

GPW: zabrakło czasu na handel

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Obrót na szerokim rynku sięgnął 0,7 miliard złotych, z czego około 76 procent przypadło na WIG20. Aktywność krajowych inwestorów była na niskim poziomie, czego można było oczekiwać po braku publikacji istotnych danych makroekonomicznych oraz dużej liczbie raportów finansowych za 2010 r.

Notowania rozpoczęły się nieznacznie powyżej piątkowego zamknięcia. Wyczuwalny był brak zainteresowania sesją, tzn. zarówno strona popytowa jak i podażowa nie wyrywały się przed szereg.

Zanik aktywność można zauważyć także na rynku terminowym, gdzie liczba otwartych pozycji na kontraktach terminowych na indeks WIG20 na serii czerwcowej sięgnęła na zamknięciu sesji tylko 81 tys. sztuk. W 2010 roku następnego dnia po wygaśnięciu starszej serii LOP szybko wracał do poziomu sprzed rolowania. Tym razem jest inaczej – inwestorzy nie angażują się oczekując na rozwój sytuacji.

Zmniejszyła się baza między WIG20 a kontraktami z 15 punktów do 2 punktów, co wynika z mocniejszego wzrostu futures w zestawieniu z indeksem blue chipów.

Kolejne godziny handlu były monotonne. Dopiero druga połowa sesji przyniosła pewne ożywienie na głównych indeksach cenowych. mWIG40 i sWIG80 oscylowały wtedy w okolicy +0,5 procent, ale ostatecznie zwyżka sięgnęła 0,9 procent. WIG20 zakończył sesję na umiarkowanym plusie rzędu 0,5 procent.

W zestawieniu indeksów branżowych najgorzej sprawował się WIG-Media, który zamknął się poniżej zera. Do motorów napędowych należy zaliczyć WIG-chemia i WIG-telekomunikacja, które zyskiwały odpowiednio 1,6 i 1,9 procent.

W trakcie sesji poznaliśmy deficyt na rachunku bieżącym Polski w ciągu ostatnich 12 miesięcy, który wzrósł do 11,7 mld euro z 6,6 mld euro. Deficyt na rachunku bieżącym wyniósł w styczniu 930 mln euro - wzrósł z 826 mln euro w styczniu 2010. Analitycy oczekiwali 1.372 mln euro deficytu.

W styczniu 2011 r. na ujemne saldo rachunku bieżącego wpłynęły: ujemne saldo dochodów (1.305 mln euro) i transferów bieżących (159 mln euro) oraz dodatnie salda obrotów towarowych (275 mln euro) i usług (259 mln euro). Styczeń przyniósł pierwszą od września 2009 roku nadwyżkę handlową Polski.

Dzisiaj odbył się także przetarg bonów skarbowych. Ministerstwo Finansów sprzedało 49-tygodniowe bony skarbowe o wartości 1,11 mld zł przy popycie 3,76 mld zł i średniej rentowności 4,461 procent. Ministerstwo planowało sprzedaż od 0,7 do 1,2 mld zł długu.

Z USA napłynęły dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym, która wyniosła 4,88 mln przy prognozie 5,12 mln i ostatnim odczycie 5,36 mln. W ujęciu miesięcznym sprzedaż domów w lutym spadła o 9,6 procent przy prognozie -4,5 procent.

Otwarcie sesji za oceanem rozpoczęła się mocnym akcentem wzrostowym. Około godziny 16:30 Dow Jones i S&P500 zyskiwały około +1,6 procent, z kolei Nasdaq Composite piął się w górę ponad 2 procent. Podobne poziomy utrzymywały się aż do zamknięcia notowań na GPW.

Giełda
Pierwsze sześć miesięcy w USA należało do technologii. Co dalej?
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Giełda
Byki próbują wrócić do gry po wczorajszej porażce na GPW
Giełda
GPW pod presją z rynków europejskich
Giełda
Spadki na GPW. Niedźwiedzie nie zamierzają tanio sprzedawać skóry
Giełda
Problemy producentów leków i powrót amerykańskiej gwiazdy
Giełda
Europa testuje wsparcia