Banki tracą przed wynikami stress testów

W najbliższych dniach ma odbyć się spotkanie na szczycie Unii Europejskiej celujące w ustalenie dalszego planu ratunkowego dla Grecji.

Aktualizacja: 26.02.2017 19:28 Publikacja: 15.07.2011 11:28

Według danych bazylejskiego Banku Rozrachunków Międzynarodowych, największymi obligatariuszami greckiego rządu są instytucje niemieckie i francuskie, które skupiają papiery dłużne warte odpowiednio 23 i 15 mld dolarów (stan na koniec 2010 roku).

Wyraz swoim obawom uczestnicy rynku dają wyprzedając papiery europejskich banków. Branżowy subindeks, tworzony w oparciu o banki wchodzące w skład indeksu giełdowego skupiającego blue chipy Eurolandu - Eurofirst 300, od maja zanotował 12,5 - proc. spadek, podczas gdy cały indeks w tym samym czasie zniżkował o niecałe 5,5 proc. W gronie zagranicznych instytucji finansowych posiadających najwięcej greckich obligacji rządowych są m.in. BNP Paribas, Dexia, Commerzbank, Societe Generale, ING Groep i Deutsche Bank . Dodatkowo, wiodące francuskie instytucje finansowe są też zaangażowane w Grecji poprzez lokalne banki – Credit Agricole poprzez Emporiki Bank (posiada 91 proc. - pakiet), a Societe Generale poprzez Geniki Bank (88,4 proc. - pakiet). Od początku maja na paryskim parkiecie walory obu banków zostały przecenione o ponad 20 proc.

Poznamy także wyniki stress testów europejskich banków – pod presją mogą znaleźć się szczególnie włoskie instytucje z bankiem UniCredit na czele oraz hiszpańskie cajas, które w zeszłym roku miały problemy ze spełnieniem wymogów kapitałowych. Dodatkowo zacieśnianie polityki pieniężnej przez ECB może negatywnie odbić się odsetku złych długów w portfelu kredytowym hiszpańskich banków, które udzielały kredytów opartych o stawkę EURIBOR. Czarny scenariusz mógłby zaowocować ponownym wzrostem rentowności o długu obu państw – obecnie rentowności włoskich dziesięciolatek wynoszą 5,7, a hiszpańskich 6 proc.

W piątek na początku sesji CAC 40 zniżkował o 1 proc. Najmocniejsze wyprzedaże dotknęły sektor finansowy (Societe Generale -2,7 proc., AXA – 2,6 proc., Credit Agricole – 2,1 proc. ). O około 0,7 proc. zniżkowały DAX i IBEX 35, a FTSE 100 tracił 0,6 proc. Na rodzimym parkiecie WIG 20 spadał o 0,4 proc. i był na poziomie 2700 punktów, który będzie stanowić istotne wsparcie.

Ben Bernanke w czwartek temperował oczekiwania części uczestników rynku dotyczące uruchomienia kolejnej części programu ilościowego luzowania polityki monetranej, które sam rozbudził dzień wcześniej. W efekcie kupujący na Wall Street stracili rezon, a indeksy zsuwały się pod kreskę. Indeks S&P 500 zakończył dzień około 0,7 proc. pod kreską na poziomie 1309 punktów, średnia Dowa spadła o 0,4 proc. do 12437 punktów. Mocniej przeceniano spółki technologiczne – Nasdaq obniżył się o 1,2 proc. do poziomu 2763 punktów. Obawy, że słabe dane makro znajdą potwierdzenie w wynikach spółek nie spełniają się – dwie ikony amerykańskiej gospodarki: bank JP Morgan Chase i internetowy potentat Google pochwaliły się świetnymi wynikami wypracowanymi w drugim kwartale. W rezultacie walory wiodącego amerykańskiego banku wzrastały o 1,8 proc. i drożały najmocniej wśród spółek tworzących indeks Dow Jones Industrial Average. Google upubliczniło wyniki już po zamknięciu sesji – można zatem oczekiwać, że na piątkowej sesji kurs ruszy zdecydowanie na północ.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Giełda
Giełdy w cieniu niepewności (Komentarz tygodniowy)
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Stutysięcznik zdobyty
Giełda
Niezapomniane dni na warszawskiej giełdzie
Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie