Średnia Dowa wzrasta najmocniej od grudnia

O ponad 200 punktów i 1,6 proc. wzrósł wczoraj indeks Dow Jones Industrial Average.

Aktualizacja: 26.02.2017 19:27 Publikacja: 20.07.2011 12:36

Prym wiodły spółki technologiczne z IBM na czele – papiery spółki podrożały o 5,7 proc. To reakcja inwestorów na dobre wyniki wypracowane w drugim kwartale i podniesienie prognozy zysku operacyjnego na akcję. Indeks S&P 500 także wzrósł o 1,6 proc. i finiszował na poziomie 1327 punktów. 2,2 proc. zyskał indeks Nasdaq, który kończył notowania w okolicy 2825 punktów.

Zakupom sprzyjał fakt, że przynajmniej po amerykańskiej stronie Atlantyku widać progres w kwestii problemu zadłużenia. Natomiast na Starym Kontynencie nasilają się obawy, że impas w sprawie kolejnego pakietu ratunkowego dla Grecji i technicznych szczegółów potencjalnej restrukturyzacji zadłużenia tego kraju nie zostanie przełamany na jutrzejszym spotkaniu na szczycie Unii Europejskiej. Notowania wsparte zostały też przez dobry odczyt rozpoczętej liczby budów domów. W najbliższych dniach, po rozstrzygnięciu problemów z zadłużeniem informacje z amerykańskich spółek skupią na sobie uwagę uczestników rynku i staną się potencjalnym motorem zwyżek. Dotychczas opublikowane raporty sugerują, że spowolnienie w drugim kwartale nie znalazło odzwierciedlenia w wynikach spółek. Władze Fed powtarzają, że w drugiej połowie amerykańska gospodarka ma przyśpieszyć – w takim scenariuszu możliwy ciągle jest wakacyjny, choć opóźniony rajd na północ, w ramach którego indeks S&P 500 mógłby pokonać poziom 1,400 punktów. Jednak inwestorów wciąż cechuje niepewność o czym świadczą dość wysokie wartości przybierane przez indeks VIX obliczany w oparciu o opcje na indeks S&P 500.

Dobre nastroje na Wall Street przełożyły się także na zwyżki na rynkach azjatyckich. Szczególnie mocno drożały spółki technologiczne: dobre wyniki sprzedaży amerykańskich potentatów z branży windowały kurs dostawców podzespołów. Na japońskim parkiecie największą zwyżkę (3,6 proc.) odnotowała spółka Fanuc, której produkty są wykorzystywane m.in. przez Apple. Nikkei 225 kończył sesję na 1,2 - proc. plusie i przekraczał barierę 10 000 punktów. Z Chin dobiegają kolejne głosy sugerujące zacieśnianie polityki monetarnej przez Ludowy Bank Chin, w rezultacie w środę Shanghai Composite, który od początków lipca konsoliduje się w okolicy 2800 punktów, spadał po raz trzeci z rzędu (tym razem zaledwie o 0,1 proc.) i osuwał się pod okrągły poziom 2800 punktów.

Za dobry omen przed spotkaniem na szczycie UE należy uznać spadki rentowności włoskich i hiszpańskich obligacji. W przypadku dziesięciolatek, których emitentem jest państwo leżące na Półwyspie Apenińskim wynoszą one obecnie 5,63 proc., podczas gdy w piątek oscylowały wokół 6 proc. W środę europejskie indeksy kontynuowały wtorkowe wzrosty i na początku sesji były około 0,5 proc. nad kreską. Silniejsze odbicie miało miejsce na rodzimym parkiecie. Warszawski indeks blue chipów był 1-proc. na plusie i walczył o powrót nad poziom 2700 punktów.

Sporządził:

Bartosz Sawicki

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Giełda
Giełdy w cieniu niepewności (Komentarz tygodniowy)
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Stutysięcznik zdobyty
Giełda
Niezapomniane dni na warszawskiej giełdzie
Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie