Aktualizacja: 26.02.2017 18:08 Publikacja: 09.08.2011 19:02
Z początkiem nowego tygodnia na giełdach mieliśmy kontynuację masowej wyprzedaży akcji, co przełożyło się na pogłębienie zniżek głównych indeksów. Tempo wyprzedaży jednak wyhamowało.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Dzisiejsza sesji giełdowa na parkiecie przy ul. Książęcej przejdzie do historii krajowego rynku kapitałowego. Ilością unikalnych wydarzeń można by obdarzyć cały kwartał, a nie tylko ok. 8 handlu. Ostatecznie obrót przyniósł spadek głównego indeksu, WIG20, o 1,49%, do poziomu 2431 pkt. mWIG40 zniżkował 1,28%, podczas gdy sWIG80 „oddał” 1,77%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 3,23 mld PLN.
Sytuacja na rynku pozostaje skrajnie niestabilna, a ruchy na giełdzie oparte są na strzępkach informacji napływających z różnych źródeł. W takim otoczeniu to spekulacyjne ruchy i emocje przejmują stery, stąd warto pamiętać, że silne ruchy (zarówno spadkowe, jak i wzrostowe) mogą pojawić się bez znacznego oparcia w realnie zmienionej polityce.
Na giełdach mamy kontynuację masowej wyprzedaży akcji, co przekłada się na kilkuprocentowe spadki głównych indeksów. Tymczasem na krajowym rynku akcji nastroje wyraźnie poprawiły się, co pozwoliło indeksom odrobić większą część porannych strat.
Na giełdach mamy kontynuację panicznej wyprzedaży akcji, co przekłada się na potężne spadki głównych indeksów. Głównym powodem ucieczki inwestorów z giełd jest eskalacja wojny handlowej.
WIG20 tylko w czwartek i piątek stracił na wartości 10,2 proc. Mocna przecena rozlała się także na inne światowe parkiety.
W marcu mocno wzrosła liczba wnioskujących o kredyt mieszkaniowy. Czy jest tak drogo, że trudno już singlom starać się o pożyczkę?
Nagła zmiana retoryki RPP wywołała ostrą przecenę notowań wszystkich spółek z indeksu WIG-banki. Dołożyły się do tego cła nałożone przez Trumpa i odpowiedź Chin.
Tydzień, w którym zaczął się kwiecień, przyniósł dwie ważne dla deponentów informacje. Według wstępnych danych inflacja w marcu utrzymała się na poziomie 4,9 proc., a RPP zgodnie z tradycją nie zmieniła stóp.
Nadal utrzymuje się wzrost liczby klientów korzystających zdalnie z usług bankowych. W IV kwartale 2024 r. liczba umów dostępu do bankowości internetowej przekroczyła 44,5 mln, natomiast liczba aktywnych użytkowników aplikacji mobilnej wzrosła do 23,8 mln.
RPP nagle zmienia retorykę z jastrzębiej na gołębią, a obniżki stóp procentowych zdają się być możliwe jeszcze w maju. Inwestorzy już teraz dyskontują potencjalne straty dla banków. Indeks WIG-banki na GPW runął.
Największy bank w Polsce chce mieć co najmniej 20-proc. udział w bankowym finansowaniu transformacji energetycznej, która według ekspertów tylko do 2027 r. pochłonie nawet 400 mld zł.
Zaangażowanie polskiego sektora bankowego w obligacje skarbowe jest relatywnie największe wśród krajów strefy euro – wylicza ZBP. I dobrze, bo budżet państwa może realizować potrzeby na rynku krajowym. Niepokoić jednak może niski popyt na kredyty.
Udział spłacanych kredytów hipotecznych poniżej 4 proc. spada do 54 proc., najniższego poziomu od IV kw. 2020 r. Natomiast udział kredytów hipotecznych z oprocentowaniem 6 proc. i więcej wzrasta do najwyższego poziomu od 2016 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas