Po optymistycznym otwarciu sesji rozpoczętym nad kreską, nastroje na warszawskim parkiecie szybko uległy pogorszeniu. Ostatecznie indeks polskich blue chipów WIG 20 na zamknięciu sesji nie zmienił się i wyniósł 2188,73 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,01 proc. i wyniósł 38268,75 pkt, mWIG40 wzrósł o 0,22 proc. i wyniósł 2169,48 pkt; sWIG80 wzrósł o 1,14 proc. i wyniósł 8806,20 pkt
W notowaniach ciągłych na rynku akcji obroty spadły o 18,4 proc. i wyniosły 1 mld 111 mln 423 tys. zł.
Największe obroty odnotowano na akcjach spółek: KGHM (203,4 mln zł), PKOBP (140,2 mln zł), i PZU (114,4 mln zł).
W piątek na rynek trafiło kilka niepokojących danych z największych światowych gospodarek. Większy od oczekiwań był spadek sprzedaży detalicznej w Niemczech, negatywny po raz trzeci z rzędu był odczyt PMI dla przemysłu Chin, a inflacja HICP w strefie euro we wrześniu wyniosła 3 procent rok do roku, podczas gdy analitycy oczekiwali 2,5 procent
- Spadki wiązałbym z ogólnymi nastrojami na globalnych rynkach. Europa spada, a my nie jesteśmy na tyle odporni by iść pod prąd. Można było mieć nadzieję, że pod koniec kwartału będzie próba podniesienia wycen, ale widać to tylko w przypadku pojedynczych, mniejszych spółek - powiedział makler DM BZ WBK Paweł Bartczak.