Historia funduszy inwestycyjnych w Polsce zaczęła się 30 lat temu. W jakiej kondycji jest branża TFI dziś?
Z perspektywy historii 30 lat rozwoju branży to wciąż stosunkowo krótki okres, ale szczególnie ostatnich kilka lat miało kluczowe znaczenia dla odpowiedzi na pana pytanie. Wpierw pandemia, dramatyczna zmiana trybu życia i funkcjonowania biznesu, konieczność szybkiego dostosowania się do zaistniałej sytuacji. Do tego agresywna napaść Rosji na sąsiednią Ukrainę i konsekwencje przedłużającego się konfliktu. W efekcie wojny, galopującej inflacji, szybko rosnących stóp procentowych i spowalniającej gospodarki, które wywołały spadki zarówno na rynkach akcji, jak i długu, nasza branża zanotowała znaczne odpływy kapitału z funduszy. Każda z powyższych sytuacji była wyjątkowa, niekiedy wręcz nierealna i bez wątpienia wpłynęła i wciąż wpływa na oblicze każdego biznesu, również branży TFI.
Wartość aktywów zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych zmniejszyła się o 11,8 proc., do 266,3 mld zł, na koniec 2022 r., przy czym to są dane raportowane do nas. Według pełniejszych danych zbieranych przez Komisję Nadzoru Finansowego wartość aktywów netto zgromadzonych w funduszach inwestycyjnych zmniejszyła się o 11 proc., do 307,5 mld zł. Jak się można było spodziewać, największy spadek aktywów odnotowały fundusze dłużne. Przez 12 miesięcy kapitał w nich zgromadzony zmniejszył się o 18,9 mld zł, do 81,7 mld zł, a ich udział w rynku spadł z 33 proc. do 31 proc. na koniec ub.r. Warto jednak podkreślić, że ubytek aktywów na naszym rynku był nieco mniejszy niż średnia europejska, gdzie łączna wartość aktywów europejskich funduszy inwestycyjnych UCITS i AFI zmniejszyła się w 2022 r. o 12,4 proc., do poziomu 19,1 bln euro. Możemy więc powiedzieć, że obecnie odpracowujemy utracony czas i analizujemy potencjalne możliwości rozwoju. Przede wszystkim w sposobie dotarcia i utrzymania na rynku naszych uczestników.
Ostatnie lata nie były najłatwiejsze dla branży funduszy w Polsce. Jakie są jej perspektywy?
Faktycznie, ostatnie lata nie były łatwe, ponieważ wszystkie wspomniane wydarzenia uderzyły w cały rynek finansowy, w tym w TFI. Trzeba przy tym pamiętać, że sektory funkcjonujące na polskim rynku kapitałowym były tylko w niewielkim stopniu odbiorcą rozwiązań zawartych np. w tarczach finansowych. Rozwiązania unijne raczej wprowadzały nowe wymogi, które musieliśmy wdrażać niezależnie od zewnętrznych okoliczności.