Pytania do... Rafała Grzeszyka, zarządzającego, AXA TFI

Publikacja: 31.03.2021 05:00

Pytania do... Rafała Grzeszyka, zarządzającego, AXA TFI

Foto: materiały prasowe

Niedawno doszło do istotnych zmian w portfelu AXA Akcji Rynków Wschodzących. Z czego one wynikają?

Postanowiliśmy nieco przebudować nasz sposób inwestowania, implementując rozwiązanie jeszcze bardziej efektywne kosztowo. Do niedawna w portfelu znajdowały się regionalne ETF-y na poszczególne rynki wschodzące. Bywało, że szukaliśmy tzw. alfy, zwiększając bądź zmniejszając alokację na poszczególnych rynkach rozwijających się. Więcej instrumentów w portfelu przekłada się na wyższe koszty tradingu związane z obsługą płynności funduszu oraz dostosowywaniem pozycji do benchmarku. Obecnie fundusz jest w 100 proc. pasywny. Portfel nadal oparty jest na ETF-ach, ale na wszystkie rynki wschodzące. W Polsce zdecydowana większość tego typu rozwiązań bazuje na funduszach zarządzanych przez duże, globalne instytucje lub właśnie ETF-y. Aktywne oraz bezpośrednie, a w dodatku benchmarkowe zarządzanie tak szeroką gamą instrumentów, jakie wchodzą w skład indeksów opartych na akcjach spółek EM, jest niemożliwe w polskich warunkach.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Cykl wzrostu cen polskich akcji może się kończyć
Fundusze inwestycyjne
Obniżki stóp jak amen w pacierzu, ale przy miękkim lądowaniu
Fundusze inwestycyjne
Kto został na peronie, może jeszcze łapać pociąg zwany obligacjami
Fundusze inwestycyjne
Zniżki akcji nie przeszkodziły. Kolejny rekord aktywów w TFI
Fundusze inwestycyjne
Rośnie kolejka chętnych po fundusze obligacji z niskim ryzykiem
Fundusze inwestycyjne
Zyski w funduszach akcji szybko stopniały. Kupować?