Producenci części beneficjentami poprawy w branży

Krajowi producenci części i komponentów będący dostawcami globalnych koncernów motoryzacyjnych w 2023 roku korzystają z ożywienia w przemyśle samochodowym. Jednocześnie muszą mierzyć się z niesłabnącą presją kosztów.

Publikacja: 16.07.2023 21:00

Producenci części beneficjentami poprawy w branży

Foto: Adobe Stock

Producenci samochodów nadrabiają zaległości po okresie zastoju wywołanym zawirowaniami w globalnych łańcuchach dostaw. Poprawiła się więc również sytuacja poddostawców części i komponentów, którzy mogą liczyć na większą stabilność zamówień.

Odbudowa sprzedaży

Jak zauważa Krzysztof Mrówczyński, menedżer ds. analiz sektorowych w Banku Pekao, krajowa branża korzystała w ostatnich kwartałach na odblokowaniu zatorów podażowych w unijnym przemyśle motoryzacyjnym. – Płynące stąd pozytywne efekty i realizacja popytu odroczonego w pełni amortyzowały bowiem skutki spowolnienia gospodarczego na Starym Kontynencie. Polska jako jeden z krajów UE najbardziej wyspecjalizowanych w produkcji części i akcesoriów samochodowych była tego wyraźnym beneficjentem, a dynamika produkcji motoryzacyjnej pozytywnie wyróżniała się na tle innych gałęzi krajowego przetwórstwa – wskazuje.

Optymizmem napawa także poziom nowych zamówień. – Dzięki ożywieniu na rynku samochodowym wynikającemu z nadrabiania zaległości produkcyjnych przez koncerny samochodowe, perspektywy segmentu motoryzacja w naszej grupie znacząco się poprawiły, co stwarza przestrzeń do kontynuacji poprawy jego wyników finansowych. Jest to znacząca zmiana w stosunku do poprzedniego roku, gdy wyniki tego segmentu były pod większą presją – podkreśla Wojciech Kowalczyk, szef Boryszewa. Spodziewa się, że 2023 rok przyniesie dalszy wzrost wolumenu sprzedaży, co bezpośrednio przełoży się na poprawę wyników segmentu. Równie optymistyczne sygnały płyną z innych firm, choć nie brakuje wśród nich obaw o popyt w związku z niepewną sytuacją gospodarczą.

Koszty nadal wyzwaniem

Z powodu szybkiego tempa wzrostu kosztów wiele firm z branży ma jednak problem z utrzymaniem rentowności, zwłaszcza gdy ich możliwości przenoszenia na odbiorców są ograniczone. W ocenie Mrówczyńskiego, obecnie głównym wyzwaniem branży jest jej bardzo niska rentowność. – Strukturalnie słabą sytuację finansową pogorszyły ubiegłoroczne zwyżki kosztów energii i kluczowych surowców, które także w 2023 roku utrzymują się na wysokich poziomach. Branża boryka się również z presją płacową, a jej przedstawiciele w ponadprzeciętnym odsetku wskazują na barierę niedoboru wykwalifikowanych pracowników. W kontekście silnej orientacji działalności na eksport niekorzystnym zjawiskiem jest ponadto niedawne umocnienie złotego. Elastyczność w zakresie polityki cenowej istotnie ogranicza zaś fakt konkurowania w wymagającym międzynarodowym otoczeniu, co w efekcie odbija się na marżach – zauważa.

Czytaj więcej

Przemysł motoryzacyjny wychodzi z kryzysu

Producenci części robią co mogą, by ograniczyć negatywny wpływ wzrostu kosztów na ich wyniki, optymalizując procesy produkcyjne czy pozbywając się nierentownych aktywów, ale nie zahamowało to spadku marż. – W I kwartale br. firmy wykazały się lepszą dyscypliną kosztową, co pozwoliło utrzymać w miarę dobry poziom wyniku finansowego. Niemniej, trzeba podkreślić, że od dłuższego czasu w segmencie produkcji części obniża się zyskowność sprzedaży. W I kwartale rentowność była historycznie najniższa w porównaniu z analogicznym okresem w latach poprzednich, co może negatywnie wpływać na możliwość utrzymania długoterminowych inwestycji przedsiębiorstw. Chociaż na razie nie widać, żeby wyhamowały inwestycje w nowe zakłady czy rozbudowę istniejących mocy produkcyjnych części do pojazdów – wskazuje Piotr Krzysztofik, analityk sektorowy PKO BP.

Z uwagi na rosnące koszty produkcji i wciąż wysoki popyt na części, producenci podnoszą ceny wyrobów, choć jak zauważa ekspert sytuacja pod tym względem jest zróżnicowana. – Na wyższych cenach części zamiennych i serwisu korzystają głownie producenci nastawieni na rynek wtórny. Sprzedaż części zamiennych wspiera też szybsza wymiana pojazdów z uwagi na stopniowe skracanie czasu wyprodukowania pojazdu według indywidualnej konfiguracji i rosnącą dostępność aut. Z drugiej strony wyższe ceny samochodów mogą być też coraz większą barierą dla potencjalnych nabywców, szczególnie klientów indywidualnych. A inflacja i spowolnienie gospodarcze, które zwiększa niepewność, mogą odbić się na niższych inwestycjach przedsiębiorstw, w tym na zakupach ciągle drożejących środków transportu. Aczkolwiek w takiej sytuacji można oczekiwać przekierowania popytu na pojazdy używane, co automatycznie wesprze aftermarket – wyjaśnia ekspert PKO BP. W trudniejszym położeniu są natomiast producenci części na pierwszy montaż, gdzie, jak zauważa, oprócz przechodzenia na elektromobilność, jest też coraz większa konkurencja ze strony producentów pojazdów, którzy sami zaczynają wytwarzać kluczowe komponenty (m.in. silniki elektryczne i baterie).

Nadchodzą zmiany

Branżę dostawców części samochodowych czekają w najbliższych latach duże zmiany związane z przyspieszającym trendem elektromobilności. Największe wyzwania czekają firmy nastawione na produkcję elementów wykorzystywanych wyłącznie w pojazdach spalinowych, które stanowią sporą część rynku. – Oczywiście zmiana napędu będzie stopniowo ograniczała popyt na wiele części do pojazdów spalinowych (np. silniki i części do nich, przekładnie, układy napędowe, elementy układów chłodzenia czy wydechu), co nasili konkurencję pomiędzy firmami. Warto jednak zauważyć, że na razie wciąż rośnie zarówno produkcja silników Diesla, jak i silników benzynowych. A niektórzy producenci części do pojazdów spalinowych notują nawet wzrost zamówień na swoje wyroby – wskazuje Krzysztofik. Równocześnie zauważa, że inny napęd rozbudzi popyt na nowe części i usługi oraz rozwój nowej działalności, jak budowa ładowarek do aut elektrycznych, recykling baterii czy oprogramowanie do samochodów elektrycznych.

Firmy
Ożywienie rekrutacji i AI wspierają biznes Grupy Pracuj
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Firmy
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Firmy
MFO jest coraz bliżej uruchomienia nowego zakładu
Firmy
Grupa Recykl blisko sfinalizowania przejęć
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Firmy
Cognor Holding w tym roku ma mocno pod górkę
Firmy
Dektra obserwuje rosnącą konkurencję