TIM zakłada dalszy spadek przychodów

Na poprawę wyników akcjonariusze będą musieli poczekać do 2011 r. Zarząd uspokaja jednak, że przyszły rok firma zakończy zyskiem

Publikacja: 06.11.2009 07:47

TIM zakłada dalszy spadek przychodów

Foto: GG Parkiet

Spadek przychodów o 10 proc. w przyszłym roku przewiduje TIM, dystrybutor materiałów elektrotechnicznych. W tym roku obroty mają wynieść około 330 mln zł. Czy ich zmniejszenie może oznaczać problemy z rentownością?

[srodtytul]Przydały się oszczędności[/srodtytul]

– Przyszły rok będzie nadal ciężki dla branży. Zakończymy go jednak zyskiem, choć w I kwartale, w pesymistycznym wariancie, wyniki mogą być zbliżone do zera. Trwalszej poprawy koniunktury oczekuję od 2011 roku – mówi Krzysztof Folta, szef przedsiębiorstwa.

Zyski są możliwe dzięki restrukturyzacji. – Dostosowaliśmy poziom kosztów do spadającej sprzedaży. Zmniejszyliśmy zatrudnienie oraz wprowadziliśmy zmiany w systemie wynagrodzeń. Gdyby nie te działania, TIM miałby problemy z rentownością – przyznaje prezes.

Zdaniem Folty, pod koniec przyszłego roku można spodziewać się kilku upadłości w branży. TIM jest jednak spokojny o swoją pozycję. – Mamy 45,5 mln zł w płynnych aktywach. Dodatkowo przeterminowane należności powyżej 30 dni stanowią zaledwie 2,3 proc. ogółu – argumentuje prezes.

[srodtytul]Inwestorzy sprzedawali akcje[/srodtytul]

W trzecim kwartale giełdowa spółka wypracowała zaledwie 0,73 mln zł zysku netto przy 87,5 mln zł przychodów. Przed rokiem było to odpowiednio 1,6 mln zł i 111 mln zł. Gorsze wyniki zrobiły wrażenie na inwestorach. W czwartek akcje potaniały o 5,4 proc., do 12,2 zł. Duży wpływ na słabsze rezultaty miały wysokie tzw. pozostałe koszty operacyjne, które przekroczyły 3,2 mln zł.

– Po zamknięciu dwóch z trzech magazynów zdecydowaliśmy się zaktualizować wartość części materiałów. Nie planujemy podobnych ruchów w kolejnych kwartałach – informuje Folta. Przyznaje też jednak, że w branży utrzymuje się duża konkurencja, co powoduje spadek marż.

[srodtytul]Końcówka nie będzie gorsza[/srodtytul]

Folta zapewnia, że rezultaty w czwartym kwartale będą nie gorsze niż w trzecim. Dotyczy to zwłaszcza zysku operacyjnego. To by oznaczało, że giełdowy TIM na tym poziomie zamierza wypracować co najmniej 1,1 mln zł, a w skali roku niespełna 8 mln zł (w 2008 r. ponad 19 mln zł).

Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę
Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd