Firma rozważa także rozpoczęcie produkcji energii z odnawialnych źródeł, głównie z biomasy. Nowe władze, które przejęły kontrolę nad spółką na początku czerwca, finalizują prace nad nową strategią.
– Zobowiązaliśmy zarząd do przygotowania analizy dotyczącej planu rozwoju w tych segmentach, a także możliwości pozyskania finansowania – mówi Grzegorz Gniady, członek rady nadzorczej Mewy (jest też prezesem giełdowego Cash Flow). Raport na ten temat ma zostać przygotowany do końca tego miesiąca.
Gniady przyznaje, że rozważane są dwa główne scenariusze pozyskania finansowania. Możliwe jest zaciągnięcie kredytów lub emisja obligacji. Do spółki mogą też zostać wprowadzeni nowi inwestorzy, do których skierowana zostałaby nowa emisja akcji. W zamian do Mewy wnieśliby aportem własne aktywa. Na razie Gniady nie chce jednak podawać szczegółów.
Gniady podkreśla, że Mewa zrobiła dobry ruch, łącząc się przed kilkoma laty z GPPI, spółką handlującą wierzytelnościami notowaną na NewConnect. – W wyniku konfliktu?akcjonariuszy dwóch spółek utknęła jednak w połowie drogi – dodaje. Celem teraz jest?rozwiązanie tego konfliktu.?Nie precyzuje jednak, na czym będzie to polegało. Poprzednie władze spółki dążyły do anulowania umowy inwestycyjnej i wzajemnego zwrotu akcji.
Według Gniadego Mewa powinna zostać przekształcona w holding. – Handel odzieżą powinien zostać w całości przeniesiony do spółki celowej, dla której zarząd również powinien poszukiwać inwestora – uważa członek rady nadzorczej.