– Potrzebujemy jeszcze około dwóch, trzech tygodni na doprecyzowanie szczegółów w tym zakresie – mówi Grzegorz Gniady, członek rady nadzorczej Mewy (dotychczas specjalizującej się w produkcji i handlu odzieżą) i jej akcjonariusz (razem z żoną ma blisko  15?proc. kapitału).

Gniady podkreśla, że dwie firmy w złożonych listach intencyjnych potwierdziły gotowość do przeprowadzenia fuzji z Mewą. Nie podaje ich nazw. Przyznaje jedynie, że jedna specjalizuje się w usługach finansowych, a druga działa w branży medialnej. Ich kapitały własne są w przedziale 80–120 mln zł. Obie spółki są dochodowe. – Na razie będziemy się opierać na danych finansowych otrzymanych od tych podmiotów. W lipcu wspólnie z firmą audytorską będziemy chcieli je zweryfikować – tłumaczy Gniady. Jego zdaniem także w lipcu możliwe będzie wniesienie aportem do Mewy aktywów przejmowanej spółki. – Całą operację, łącznie z wprowadzeniem do obrotu emitowanych akcji, możemy zakończyć we wrześniu – dodaje.

W minionym tygodniu akcjonariusze Mewy zatwierdzili emisję łącznie około 79 mln akcji z wyłączeniem prawa poboru w ramach kapitału docelowego i warunkowego. Przed emisją nowych papierów kapitał dzieli się na 28,9 mln walorów.