Z czerwcowej emisji akcji AviaAM Leasing pozyskała brutto 111 mln zł. Nabywców znalazły wszystkie oferowane przez firmę 13,9 mln papierów z nowej emisji. Inwestorzy kupili też 161 tys. starych akcji (z oferowanych 324 tys.). W podwyższonym kapitale nowi akcjonariusze będą kontrolować 32,37 proc. udziałów.
Gotówka na dalszy rozwój
Firma zajmująca się handlem i leasingiem samolotów komercyjnych zamierza wykorzystać pozyskane środki na dalszy rozwój: leasing samolotów (ok. 65 proc. środków), handel samolotami (25 proc.) oraz leasing silników samolotowych i zarządzanie nimi (10 proc.). Obecnie AviaAM ma 20 maszyn: cztery boeingi 737-300, sześć boeingów 737-500, jednego boeinga 757-200 i dziewięć bombardierów CRJ200.
Firma skupia się na krajach rozwijających się. Ostatnio były to rynki WNP. W kolejnych 2–3 latach może postawić na leżącą na wielu wyspach Indonezję. Rozważane jest też wejście do innych krajów, takich jak Pakistan, Nigeria czy Filipiny. Warunkiem obecności na danym rynku jest dla firmy silny wzrost gospodarczy, stabilność polityczna i podpisanie konwencji kapsztadzkiej regulującej zasady transakcji na majątku ruchomym.
Co dalej z kursem?
GPW zrzesza już 54 firmy spoza Polski. Litewska spółka jest trzecią zagraniczną, która w tym roku wprowadziła swoje akcje na główny rynek.
Oferta AviiAM była drugą największą w tym roku na GPW (po Polskim Holdingu Nieruchomości – 239 mln zł) i pierwszą pod względem wartości nowej emisji. Tarczyński pozyskał 45 mln zł, Mabion 39 mln zł, Feerum 18,7 mln zł, a Platinum Properties Group 7,5 mln zł.