Kluczowy dla grupy Pozbud kontrakt, dotyczący wdrożenia na krajowych liniach kolejowych sieci GSM-R, powinien w II półroczu przynieść zdecydowanie większe wpływy niż w I połowie roku. – W tej chwili posiadamy zaakceptowaną przez zamawiającego dokumentację wykonawczą na około 530 km szlaku kolejowego, natomiast prawie 130 km znajduje się w akceptacji. Prace wykonawcze, w tym głównie ziemne, realizujemy już na około 410 km linii kolejowych z około 6 tys. km, które mamy do realizacji, a ich zaawansowanie wynosi około 80 proc. – mówi Michał Ulatowski, wiceprezes Pozbudu.
Dodaje, że kontrakt jest w fazie rozpędu, co nie zmienia faktu, że uzyskiwanie niezbędnej dokumentacji projektowej na każdy odcinek robót wymaga czasu. W kolejnych miesiącach, zwłaszcza zimowych, tempo prac w dużym stopniu będzie też zależeć od pogody.
Reorganizacja grupy
Giełdowa spółka zakończyła już realizację I etapu projektu deweloperskiego dotyczącego poznańskiego osiedla mieszkaniowego Zacisze Strzeszyn. – Na koniec czerwca sprzedaliśmy prawie połowę mieszkań ze 120 wybudowanych w ramach tej inwestycji. Zakładamy, że do końca tego roku sprzedamy wszystkie – informuje Ulatowski. Dodaje, że II etap Zacisza Strzeszyn będzie już realizowany przez zależną w 100 proc. spółkę celową, do której zostaną wniesione grunty. Zanim rozpocznie się budowa, musi być wybrany wykonawca, pozyskane finansowanie bankowe i rozliczony I etap inwestycji. Dlatego prace budowlane ruszą w przyszłym roku.
Do końca tego roku do spółki celowej planowano przenieść z Pozbudu cały segment okien i drzwi. Trafiłby do niej nie tylko zakład produkcyjny, ale też wszystkie aktywa związane z tą działalnością, w tym działy handlu i marketingu. – Ten proces jest dość złożony i w związku z tym może potrwać dłużej, niż to pierwotnie planowaliśmy. W dużej mierze zależy to od zgód banków, które finansują naszą działalność – twierdzi Ulatowski. Przyznaje, że I półrocze dla segmentu okien i drzwi nie było zbyt udane, co m.in. wiązało się z jego reorganizacją. W II połowie roku ma być jednak lepiej, chociażby ze względu na sezonowy wzrost sprzedaży. Ponadto grupa stawia na wzrost eksportu, zwłaszcza do USA, gdzie ma partnera handlowego, który składa coraz większe zamówienia. Eksport zapewnia też wyższe marże niż sprzedaż krajowa.
Szanse i zagrożenia
– Z marż uzyskiwanych w segmentach generalnego wykonawstwa oraz projektów deweloperskich jesteśmy zadowoleni i chcemy je utrzymać. Gorzej jest z oknami i drzwiami, dlatego pracujemy m.in. nad zwiększeniem ich produkcji i sprzedaży, co pozwoliłoby nam obniżyć koszty jednostkowe, a tym samym poprawić zyskowność – wyjaśnia Ulatowski. Jego zdaniem grupie Pozbud sprzyja boom inwestycyjny, jaki ma miejsce w szeroko rozumianym budownictwie w Polsce. Z drugiej strony rosną koszty m.in. materiałów, energii i pracowników, które cały czas trzeba mieć pod kontrolą. W tym zakresie największe zwyżki prawdopodobnie firma ma już jednak za sobą. – Dziś największe ryzyko wiąże się z instytucjami finansującymi działalność firm budowlanych. Banki nie są już tak chętne, jak w latach wcześniejszych, do współpracy z tą branżą – twierdzi Ulatowski.