Dyrektor finansowy Decory: nasza polityka dywidendowa nie zmieni się

Pytania do Artura Hibnera, członka zarządu i dyrektora finansowego spółki Decora, produkującej i dystrybuującej elementy do wykańczania i dekoracji wnętrz

Publikacja: 17.01.2012 16:20

Dyrektor finansowy Decory: nasza polityka dywidendowa nie zmieni się

Foto: spółka

Prognoza analityków IDMSA zakładała, że wypracujecie 4,2 mln zł zysku netto w 2011 roku przy 296,1 mln zł obrotów. Po dziewięciu miesiącach zarobek netto przekroczył 2,5 mln zł, a sprzedaż 227,2 mln zł. Jak zatem zamknęliście cały 2011 rok?

Nie mogę podać szczegółów, gdyż sprawozdanie finansowe za rok 2011 nie zostało jeszcze opublikowane, a spółka nie sporządzała prognozy ani szacunków wyników finansowych. Jednak mogę powiedzieć, że końcówka roku, jeśli chodzi o przychody  była dla nas udana. Najbardziej cieszy nas rosnący eksport, głównie do Niemiec i Rosji. W IV kwartale sprzedaż za granicą odpowiadała za 75 proc. naszych przychodów, wcześniej około 70 proc.

W 2011 roku spółka starała się o rozpoczęcie współpracy w zachodnią europejską siecią sprzedaży. W jakim stopniu te plany udało się zrealizować?

Po długich negocjacjach  rozpoczęliśmy  kilka tygodni temu współpracę  z siecią hipermarketów budowlanych w Szwajcarii i tym samym weszliśmy na nowe rynki eksportowe. Tylko z tego tytułu w tym roku spodziewamy się, że obroty wzrosną o kilkaset tys. euro (nieoficjalnie wiadomo, że do 500 tys. euro – przypis red.). W tej chwili negocjujemy kolejne tego typu kontrakty, ale o szczegółach za wcześnie by mówić.

Na zachodzie i wschodzie Europy umocniliście swoją pozycję na rynku, tymczasem w kraju popyt na wasze produkty słabnie.

To efekt gorszej sytuacji na rynku, w tym spadku obrotów przede wszystkim w handlu tradycyjnym. Po drugie negatywny wpływ miała presja na marże ze strony marketów budowlanych. Liczymy, że ulegną one niewielkiej poprawie w bieżącym roku.

Jaki będzie 2012 rok w wykonaniu Decory?

Spodziewamy się, że jeśli sytuacja makroekonomiczna się nie pogorszy w znaczący sposób, to ten rok powinniśmy zamknąć z lepszymi wynikami – zarówno jeśli chodzi o sprzedaż wolumenową, jak i wartość przychodów i zysku. Poprawie sprzyjać będzie m.in. obniżenie kosztów działalności, wynikających z restrukturyzacji i zmiany modelu dystrybucji na rynkach Europy Południowej jak i krajów bałtyckich. Działalność operacyjna prowadzona tam przez nasze spółki zależne, także logistyczna i w zakresie obsługi klienta, będzie przeniesiona do centrali. Na tym obszarze geograficznym będziemy skupiać się na współpracy z sieciami i dystrybutorami, rezygnując z bezpośredniej  obsługi małego detalu.

Jakich oszczędności spodziewacie się z tytułu redukcji zatrudnienia?

Na koniec 2011 roku liczba zatrudnionych w naszej grupie kapitałowej  wynosiła blisko 700 osób. Restrukturyzacja przyniesie oszczędności rzędu 2-3 mln zł rocznie. Jednocześnie pracujemy nad kolejnymi ograniczaniem zbędnych kosztów, choć mamy świadomość, że wynik netto nadal może być obciążany kredytami walutowymi denominowanym w euro i dolarach.  Tylko w III kwartale minionego roku z tytułu wyceny bilansowej zanotowaliśmy 8 mln zł straty. Niemniej jednak w 2012 roku Decora powinna wypracować godziwy zysk.

Jest rozważana zatem zmiana polityki dywidendowej?

Nie przewidujemy zmiany w naszej polityce dywidendowej. Co roku przeznaczmy na ten cel średnio 3,3-3,5 mln zł, co daje około 0,3 zł na akcję i podobnie powinno być w tym roku. Nie ma jeszcze w tej sprawie rekomendacji zarządu.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Dorota Kalinowska

Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?
Budownictwo
Unibep w gronie firm namaszczonych przez Centralny Port Komunikacyjny