Pol-Aqua nie wybuduje łódzkiego dworca

Pol-Aqua i Dragados chciały zrealizować inwestycje za ok. 1,5 mld zł. O ok. 400 mln zł taniej niż na prace chciała wydać spółka PKP Polskie Linie Kolejowe

Aktualizacja: 25.02.2017 18:28 Publikacja: 24.05.2011 16:29

Powodem utraty przez Hiszpanów umowy są odwołania złożone przez innych chętnych do budowy dworca. Ponowną ocenę ofert oraz wykluczenie z postępowania spółek Pol-Aqua i Dragados zażądał sąd okręgowy na wniosek Warbudu.

— Wybierzemy ofertę spośród czterech pozostałych, które zostały złożone — mówi „Parkietowi” Zbigniew Szafrański, prezes spółki PKP Polskie Linie Kolejowe.

To oznacza, że spółka odpowiedzialna za budowę i modernizację torów podpisze umowę z konsorcjum w skład którego wchodzi Toropol i włoska Astaldi. Prace wycenili na 1,76 mld zł brutto. Przez protesty koszt prac wzrośnie tym samym o ok. 200 mln zł.

Decyzja zarządu PKP PLK sprawia, że kolej nie straci 1,2 mld zł unijnych dotacji zarezerwowanych na budowę łódzkiego dworca. Może jednak otworzyć drogę Warbudowi do domagania się odszkodowania finansowego na drodze sądowej.

W kwietniu Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził bowiem, że prekwalifikacje powinny zostać przeprowadzone raz jeszcze. To oznaczałoby wejście na krótką listę Warbudu.

Dopuszczenie Warbudu do przetargu na tym etapie oznaczałoby jednak umożliwienie spółce złożenie oferty cenowej znając ceny podane przez konkurentów.

Budownictwo
Warimpex opuszcza Rosję
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Budownictwo
Wiceminister rozwoju Jacek Tomczak złożył dymisję
Budownictwo
Kolejne roszady w zarządzie Domu Development
Budownictwo
Budimex widzi się już na ścieżce wzrostu
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Budownictwo
Budimex z rekordowym portfelem i stabilnymi wynikami
Budownictwo
Damian Kaźmierczak, PZPB: Budownictwo wychodzi powoli z dołka