PKO Bank Hipoteczny przeprowadzi drugą emisję zielonych listów zastawnych o wartości 250 mln zł, z terminem zapadalności 2 grudnia 2024 roku. Popyt przewyższył podaż, podczas budowy księgi popytu deklaracje nabycia złożyło 20 inwestorów na łączną kwotę ponad 450 mln zł. Ustalona marża wynosi 51 pb plus WIBOR 3M.
Środki z emisji posłużyć mają finansowaniu i refinansowaniu energooszczędnych nieruchomości mieszkaniowych. Pierwszą na polskim rynku emisję takich instrumentów przeprowadził właśnie PKO BH w czerwcu tego roku, również na pięć lat i 250 mln zł, marża wtedy była jednak nieco wyższa i wyniosła 60 pb ponad WIBOR 3M.
Zielone listy zastawne to rodzaj zielonych obligacji, z których wpływy wykorzystywane są wyłącznie do finansowania nowych bądź refinansowania istniejących długoterminowych kredytów hipotecznych na nieruchomości mieszkaniowe o wysokiej efektywności energetycznej. Są praktycznie identyczne, pod względem struktury transakcji i ryzyka jak tradycyjne listy zastawne, ale kapitał z emisji tych zielonych trafia na finansowanie wyłącznie energooszczędnych hipotek.
Jedynym poza PKO BP emitentem tych obligacji w Polsce jest ING Bank Hipoteczny. Na początku października uplasował 5-letnie papiery o wartości 400 mln zł. Marża została ustalona w wysokości 53 pb ponad WIBOR 6M (wynosi teraz 1,79 proc. i jest o 8 pb wyższy niż WIBOR 3M).
– To pierwsza, a więc nieco „testowa" emisja. Później wyjdziemy z emisją benchmarkową, na rynek europejski. Będą to również zielone listy zastawne. W całej grupie ING Banku Śląskiego już zidentyfikowaliśmy hipoteki mogące być zabezpieczeniem zielonych listów zastawnych o wartości 13 mld zł. Już dzisiaj mieszkania te zaoszczędzają rocznie emisję 240 tys. t CO2, czyli tyle, ile emituje w ciągu roku 52 tys. samochodów. Biorąc pod uwagę obecne ceny certyfikatów, oznacza to oszczędności rzędu 26 mln zł rocznie – mówił w październiku „Parkietowi" Mirosław Boda, prezes ING Banku Hipotecznego.