– Wyniki finansowe bardzo znacząco powyżej naszych założeń modelowych i konsensusu rynkowego. Przy obecnej wycenie postrzegamy je pozytywnie – ocenia. – Jest to dobry prognostyk dla kluczowego III kwartału, dodatkowo uwzględniając aktualne ceny paliwa lotniczego i kursy walut. Obecnie wolumeny na rynku są bardzo silne, ale powinny odnotowywać spowolnienie w kolejnych miesiącach. Dodatkowo ceny wycieczek na rynku notują dalszy wzrost o około 15–20 proc. w ujęciu rok do roku – dodaje.
Oczekiwania związane z poprawą tegorocznych wyników są wsparciem także dla notowań Enter Air. Zdaniem samej spółki 2023 rok zapowiada się bardzo dobrze. Zamówienia przewyższają jej obecne możliwości przewozowe. – Pierwszy raz w historii biura podróży po wstępnych rezerwacjach, które robiły w 2022 roku, nie dokonują żadnych rezygnacji, tylko chcą zwiększenia zakresu współpracy. Nadal trwa proces dopasowywania kontraktów i zasobów grupy. Enter Air próbuje pozyskać dodatkowe samoloty, które będą dostępne na lato. W „wysokim” sezonie spółka planuje latać na 32 samolotach vs 27 w 2022 r. Enter Air planuje w tym roku duży wzrost liczby operacji lotniczych, który powinien się przełożyć na zwyżkę tegorocznych przychodów – uważają analitycy DM BDM.
Na celowniku kupujących
Niesłabnącym popytem cieszą się akcje Cognora, które w tym roku już podwoiły wartość, a kurs znalazł się na poziomach nienotowanych od kilkunastu lat. Spółka w 2022 r. skorzystała na nagłym skoku cen stali i popytu, co miało przełożenie na rekordowe wyniki hutniczej spółki, choć w dalszej części roku zaczął słabnąć popyt w branży budowlanej. Pozytywnym zaskoczeniem dla rynku była jednak zapowiedź wypłaty dywidendy 1,23 zł na akcję. Zarząd nie ukrywa, że rekordowe wyniki finansowe z poprzedniego roku mogą być trudnym zadaniem do powtórzenia w 2023 r. z powodu dekoniunktury na rynku wyrobów stalowych. Spółka jednak liczy na odbudowę popytu w II połowie roku. – Trudno będzie powtórzyć ubiegłoroczne rezultaty w tym roku, ale wciąż może być on dla nas udany. Ponad 100 mln zł EBITDA w I kwartale, który był naznaczony przestojami produkcyjnymi – to solidny, mocny wynik. Liczymy, że dalsza część roku, a zwłaszcza jego II połowa, może być dla nas lepsza – ocenia Krzysztof Zoła z zarządu Cognora.
Problemów z kontynuowaniem dobrej passy nie mają w tym roku akcje Synektika. Inwestorzy docenili dynamiczny rozwój spółki, która w kilku ostatnich kwartałach znacząco zwiększyła liczbę dostarczanych systemów medycznych i usług serwisowych. – W lutym spółka spodziewała się sprzedaży sześciu–ośmiu systemów da Vinci w pozostałej części 2023 roku (wobec ośmiu sprzedanych w IV kwartale 2022 roku), od 2023 roku podpisała już sześć umów na dostawy da Vinci (dwa w Czechach i cztery w Polsce). Naszym zdaniem założenie zarządu dotyczące potencjalnej sprzedaży dodatkowych ośmiu robotów zostanie przekroczone o dodatkowe trzy–cztery systemy – uważa Katarzyna Kosiorek, analityk Trigon DM. Ze względu na rosnącą bazę zainstalowanych da Vinci oraz wyższe wykorzystanie systemów przewiduje, że udział lub powtarzalne przychody (sprzedaż instrumentów, umowy serwisowe) będą w najbliższych latach gwałtownie rosły, przewyższając przychody ze sprzedaży systemów w dłuższej perspektywie. – Uważamy, że istotnym impulsem dla biznesu Synektika, obecnie niedocenianym przez rynek, jest projekt cardiotracer. Przyjmujemy scenariusz rozwoju własnego projektu w fazie III jako najcenniejszą ścieżkę rozwoju dla spółki z transakcją partnerstwa w latach 2024–2025 przekładającą się na wartość tzw. upfrontu na poziomie 45 mln USD i stawkę licencyjną na poziomie 8,5 proc. – zakłada.
W przypadku Timu efektowna 70-proc. stopa zwrotu od początku roku to w dużej mierze efekt zapowiedzianego wezwania, co znacząco podbiło notowania. Grupa Würth zaoferowała 50,69 zł za akcję. Jej celem jest 100 proc. akcji Timu i wycofanie spółki z giełdy. Cena akcji aktualnie utrzymuje się nieco poniżej oferowanej ceny, co oznacza, że rynek nie zakłada możliwości jej podniesienia. W tym przypadku inwestor oferuje kilkudziesięcioprocentową premię względem średniej ceny z poprzednich miesięcy. – Zważywszy na wysoką premię zaproponowaną przez wzywającego oraz prognozowane pogorszenie wyników Grupy Tim w latach 2023–2024, uznajemy złożoną przez niemiecką spółkę ofertę jako atrakcyjną dla akcjonariuszy – ocenia Michał Sztabler, analityk Noble Securities. – Spodziewamy się pozytywnej odpowiedzi rynku na wezwanie i docelowo wycofanie akcji spółki z obrotu giełdowego – dodaje. Do wypełnienia pozostał warunek wezwania, jakim jest zgoda na koncentrację wydana przez odpowiednie organy antymonopolowe, jednak zdaniem Sztablera , ryzyko otrzymania decyzji odmownej jest niewielkie.