Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.05.2019 09:37 Publikacja: 28.05.2019 09:37
6 zdjęć
ZobaczW ostatnich kilku kwartałach na poprawę wyników (wzrost rentowności) 11 bit studios istotny wpływ miały premiery gry „Moonlighter” i „Frostpunk” oraz wysoka sprzedaż „This War of Mine”.
Foto: GG Parkiet
Wysokość osiąganej marży jest jednym z najważniejszych czynników świadczących o efektywności prowadzonego biznesu. Ponadprzeciętna rentowność nie jest częstym zjawiskiem na warszawskim parkiecie. Na każdy punkt procentowy dodatkowej marży spółki muszą solidnie zapracować. – Można postawić tezę, że specyfika danej branży pozwala spółkom w niej operującym na wypracowywanie wysokich marż. W szerokim WIG niespełna 10 proc. spółek osiąga marżę zysku brutto na sprzedaży (tzw. pierwsza marża) ponad 45 proc. W tym spektrum dominują cztery branże: producenci gier wideo, spółki modowe, szeroko rozumiana IT oraz ochrona zdrowia. Wniosek jest prosty. Poza polską branżą modową, która generalnie nie odbiega od specyfiki dominującej na całym świecie, pozostałe branże generują wysokie marże, gdyż ich produkty i usługi charakteryzują się dużą wartością dodaną i unikatowością, nawet w skali globalnej – wskazuje Dariusz Świniarski, zarządzający w DM TMS Brokers.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zbliżający się termin wprowadzenia przez USA ceł oraz towarzyszące temu zapowiedzi znów budzą emocje. Do tego dochodzą idące jak po grudzie negocjacje w sprawie wojny w Ukrainie. Złoto ponownie zbliża się do rekordu.
Wraz z niemal dotknięciem przez WIG historycznego pułapu 100 tys. pkt zasięg hossy trwającej od jesieni 2022 r. dorównał właśnie temu z 2000 roku (bańka internetowa), a wskaźnik ceny do wartości księgowej wkroczył w strefę, przy której ukształtowały się wszystkie szczyty w ostatnich kilkunastu latach. Był też jednak okres, gdy wyceny były jeszcze dużo wyższe.
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
W ocenie wielu inwestorów po zaledwie dwóch miesiącach rządów Donalda Trumpa amerykańska gospodarka znalazła się na skraju recesji, a rynek akcji – na progu bessy.
Stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie. Komunikat po posiedzeniu Rezerwy Federalnej nie wskazuje na niepokojące zjawiska, jednak prognoza wzrostu gospodarczego została obniżona, a przewidywania dotyczące inflacji poszły w górę. Wall Street zareagowała wzrostem indeksów.
Krajowe indeksy już niemal 30 miesięcy poruszają się w trendzie wzrostowym. Czy mimo zaawansowania hossy polski rynek akcji ma potencjał do kontynuowania obecnego trendu?
Tuż po styczniowej zmianie władzy w USA zastanawialiśmy się nad szansami na powtórkę wydarzeń rynkowych z pierwszego roku poprzedniej kadencji prezydenta Trumpa. Po dwóch miesiącach widać, że niektóre analogie upadły, ale inne mają się świetnie.
Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc. Po silnej przecenie na giełdach azjatyckich doszło do wyprzedaży na parkietach Europy.
Rynki mają za sobą trudny koniec tygodnia, choć GPW wciąż pozostaje relatywnie silniejsza. Inwestorzy sami do końca nie wiedzą, co myśleć o amerykańskich cłach, a do tego coraz większe obawy budzi kondycja amerykańskich konsumentów.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Na koniec marca ważnymi prospektami dysponowało siedmiu emitentów. Wartość emisji formalnie możliwa do ich przeprowadzenia wynosiła blisko 2 mld zł, ale trudno liczyć, by firmy wykorzystały programy w całości.
W I kwartale emitenci obligacji przeprowadzili sześć publicznych emisji obligacji adresowanych do szerokiego grona nabywców na bazie prospektów. Przed rokiem o tej porze było ich jedenaście. W ujęciu wartościowym różnice nie są aż tak duże.
WIG stracił w piątek 0,9 proc. Słabością raziły przede wszystkim największe spółki naszego parkietu. WIG20 spadł bowiem o blisko 1,2 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas