Notowania spółki Maxcom od czasu debiutu mocno spadły, ale w ostatnich tygodniach widać odbicie. Zarząd sygnalizuje, że 2018 r. był dla grupy udany, a 2019 r. zapowiada się jeszcze ciekawiej.
– Zwiastunem tego jest dobry sprzedażowo pierwszy kwartał. Jednak za wcześnie, by informować o konkretnych kwotach – mówi Arkadiusz Wilusz, prezes Maxcomu. Podkreśla, że sytuacja finansowa i gotówkowa grupy jest bardzo dobra. – Dlatego zgodnie z polityką dywidendową będziemy rekomendować, by przeznaczyć na dywidendę do 50 proc. zysku – zapowiada.
W najbliższym czasie spółka zamierza rozwijać się przede wszystkim organicznie, ale nie wyklucza zaangażowania kapitałowego w inne firmy.
– Mamy na oku parę ciekawych inwestycji, gdzie nie wykluczamy możliwości zaangażowania. Kończymy taki proces z firmą Rubbee – wskazuje prezes. Dodaje, że Maxcom preferuje model inwestora mniejszościowego z istotnym wpływem oraz z doradztwem dla zarządzających w spółkach, w które inwestuje. – Nasze doświadczenie pokazuje, że takie podejście daje najlepsze efekty i w pełni umożliwia wykorzystanie efektu synergii dla obu spółek – mówi.
Maxcom jest producentem i dystrybutorem elektronicznego sprzętu. Zapowiada dalsze poszerzanie oferty.