UKE czyści mapy z białych plam

Tylko w 24 miejscowościach w Polsce nie ma dostępu do internetu – podaje urząd.

Publikacja: 25.08.2020 05:11

UKE czyści mapy z białych plam

Foto: Bloomberg

W końcu 2019 roku osiem zamieszkanych miejscowości w Polsce pozostawało poza zasięgiem sieci internetu zarówno stacjonarnego, jak i mobilnego, a w 24 nie było zasięgu internetu mobilnego 4G (LTE) – wynika z danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej zebranych od operatorów w kraju.

Ubędzie miejscowości

To liczby zdecydowanie niższe niż w poprzedniej edycji raportów urzędu. Dla przykładu w minionym roku UKE podał nam, że w 2018 r. miejscowości bez dostępu do usług telekomunikacyjnych było w Polsce 3,56 tys. Nie, nie stał się cud. To kwestia podejścia do danych. Urząd (obecnie trwają zmiany personalne na stanowisku prezesa) postanowił wyczyścić mapy Polski z miejscowości niezamieszkałych, w tym niezabudowanych lub takich, których nazw się już nie używa. „Takie miejscowości, które de facto można by uznać za nieistniejące, w dalszym ciągu znajdują się w Wykazie urzędowych nazw miejscowości i ich części, a w konsekwencji w Krajowym Urzędzie Podziału Terytorialnego Kraju (TERYT), który ten wykaz odzwierciedla" – informuje urząd. UKE zainicjował czyszczenie mapy Polski.

Jeszcze pod koniec ub. roku wystosował do gmin pisma informujące o sytuacji. Kilkadziesiąt z nich potwierdziło istnienie nieprawidłowości i zadeklarowało, że podejmie kroki, aby nazwy te zostały zniesione.

To wszystko nie oznacza, że w Polsce nie ma problemu z dostępem do sieci. Kłopot jest, bo nadal duża część gospodarstw domowych pozbawiona jest łączy na miarę dzisiejszych potrzeb (tzw. NGA, czyli o prędkości minimum 30 Mb/s). Według UKE w Polsce pozbawionych jest takich łączy około 3,8 mln gospodarstw domowych (25 proc. wszystkich). Jak zaznacza urząd, sytuacja powinna się zmienić po tym, jak operatorzy wybudują sieci światłowodowe przy wsparciu dotacji unijnych z programu Polska Cyfrowa.

Operatorzy są w trakcie realizacji tych inwestycji.

Orange nie odpuszcza

Nie należą one do łatwych ze względu na skomplikowanie procedury i wzrost kosztów budowlanych, a epidemia Covid-19 dodatkowo je utrudniła. Ze względu na koszty z jednego z projektów wycofała się wielkopolska grupa Inea – największy beneficjent dotacji z POPC. Jak poinformował serwis Telko.in, kablówka nie wybuduje sieci pod Krakowem, która miała objąć 27 tys. gospodarstw domowych i ponad 130 szkół.

Z żadnej z inwestycji zaplanowanych w ramach POPC nie rezygnuje natomiast Orange Polska. Takiego potwierdzenia nie uzyskaliśmy do zamknięcia tego wydania od Nexery, trzeciego największego beneficjenta dotacji unijnych.

To, że sieci powstają, cieszy wielu mieszkańców kraju. Są jednak i tacy, którzy obejdą się smakiem. Nie brakuje bowiem przypadków, gdzie unijna sieć kończy się budynek obok, choć nie mamy w domu szybkiego łącza, a na przykład kabel miedziany i niegdyś flagową usługę Orange Polska – Neostradę. To efekt niedokładnie sporządzonych map białych plam. Kto jest temu winny – zdania są podzielone.

Technologie
Producent gier zaatakowany przez hakerów. Skasowali jego stronę www
Technologie
Asseco najdroższe od ćwierć wieku. Udany atak na 100 zł
Technologie
Zbliża się bitwa o częstotliwości 5G w Polsce. Administracja liczy na Ukrainę
Technologie
Koniec boomu na firmy IT
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Technologie
Rabaty za mało widoczne
Technologie
Asbis pokazał wyniki. Akcje drożeją