Zgodnie z oczekiwaniami rynku oraz ekspertów, kolejne spółki działające w branży stalowej chwalą się dobrymi wynikami za 2021 r. Czy wojna wywołana przez Rosję i jej inwazja na Ukrainę jest w stanie zmienić tegoroczne dobre perspektywy?
Rzut oka na wyniki
Stalprodukt specjalizujący się m.in. w produkcji i eksporcie wyrobów ze stali oraz wytwarzaniu cynku wypracował w ubiegłym roku niemal 4,7 mld zł przychodów, o 41 proc. więcej niż w 2020 r. Zysk netto zwiększył się o 173 proc. do ponad 0,5 mld zł. Jak mówił kilka tygodni temu prezes Piotr Janeczek, na dobre wyniki wpływ miały m.in. wysokie ceny wyrobów stalowych oraz cynku. – Faktycznie, ceny wyrobów stalowych, zarówno blach walcowanych na gorąco stanowiących surowiec do naszej produkcji, jak i innych wyrobów stalowych wzrosły do rekordowych poziomów w 2021 roku. Warto dodać, że wzrost cen materiałów wsadowych jak i wzrost cen energii, gazu ziemnego oraz opłat za emisję CO2 wpłynął znacząco na dynamikę naszych kosztów, a te byliśmy zmuszeni przełożyć na ceny produktów – stwierdził Janeczek.
Z kolei według jednostkowych szacunków Bowimu, przychody zwiększyły się w 2021 r. o 88 proc., do niemal 2,4 mld zł, a zysk netto – o ponad 870 proc., do 143 mln zł. – Od lat nie mieliśmy do czynienia z tak dużą skalą wzrostu cen stali, jaka miała miejsca w I półroczu 2021 r. Wykorzystaliśmy sytuację, zwiększając skalę działalności, co pozwoliło nam na pełną zdolność zakupową. Elastyczność w zakresie finansów oraz zarządzanie zapasami, którą praktykujemy od lat, również miała wpływ na wysokie zyski – dodał Jacek Rożek, wiceprezes Bowimu.
Czytaj więcej
W krótkim okresie można mocniej uderzyć w oligarchów rosyjskich. Najskuteczniejsze byłoby odejście od zakupów surowców z Rosji, Europa musi się jednak do tego przygotować.