Czy zmiana ceny wynika z opóźnienia w finalizacji transakcji (przyszły debiutant miał zapewnić finansowanie akwizycji do końca grudnia)? – Umowę inwestycyjną podpisaliśmy w październiku 2009 r. Od tego czasu poprawiła się sytuacja przejmowanej spółki, m.in. dzięki pozyskaniu przez nią kilku nowych kontraktów.

Dlatego nie dziwi nas, że akcjonariusze ŁKB oczekiwali uwzględnienia tego w jej cenie – mówi Jan Łuczak, prezes DSS. Przypomnijmy, że 50 mln zł na zakup ŁKB pochodzić ma z przygotowywanej obecnie emisji akcji, reszta z kredytu bankowego.

Dostawca kruszyw łamanych do dużych projektów infrastrukturalnych chce sprzedać do 2,4 mln akcji po cenie z przedziału 38–45 zł. Początkowo zapisy na akcje DSS miały być przyjmowane pomiędzy 14 a 17 grudnia. Na warszawskim parkiecie spółka chciała się pojawić jeszcze przed końcem minionego roku.

Oferta została jednak przełożona, bo popyt zgłoszony w trakcie budowy księgi popytu nie gwarantował objęcia całej emisji. Nowy harmonogram miał zostać podany w piątek. Zarząd spółki zdecydował się jednak przesunąć termin publikacji do 29 stycznia.