Przez niemal całą sesję były to walory, których cena rosła najbardziej w stosunku do piątkowego zamknięcia. Dzięki ostatnim zmianom kurs?spółki jest bardzo bliski osiągnięcia poziomu z 1 lutego, gdy rynek ogarnął szał zakupów wywołany optymistycznymi doniesieniami z Kazachstanu. Cena walorów poszukiwawczej firmy wzrosła?wówczas o 88,9 proc., do 9,5 złotych.

Poprzednio zwyżki wywołało opublikowanie wieczorem 31?stycznia na stronie internetowej spółki komunikatu o postępach prac na złożu Szirak. W oparciu o badania dokonywane podczas wierceń zarząd doszedł do wniosku, że natrafiono na duże złoże ropy naftowej.

Petrolinvest opublikował nowy komunikat wczoraj wieczorem. Wynika z niego, że choć spółka posunęła się o kolejne 320 metrów w głąb ziemi, a odwiert sięga obecnie 5350 m, nie dokopała się do ropy. Ale jej zdaniem osiągnęła warstwy podsolne, poniżej których powinien znajdować się tak oczekiwany surowiec.

Firma podała również, że przerwała prace, aby umocnić ściany odwiertu. Ma to potrwać 4-5 tygodni, po czym Petrolinvest wróci do pogłębiania otworu. „W ostatnim etapie zostaną przewiercone spodziewane warstwy roponośne” – czytamy w komunikacie. Wtedy też spółka będzie mogła oszacować wielkość złoża.

Petrolinvest zapowiedział, że w kolejnym etapie przejdzie do fazy zagospodarowania. – Ważną jej częścią będą projekty infrastruktury wydobywczej dla oczyszczenia i magazynowania ropy, zagospodarowania towarzyszącego gazu ziemnego oraz przygotowania ropy do transportu – twierdzi szed spółki Bertrand Le Guern, cytowany w komunikacie.