Chętni na wiceprezesów JSW mogą zgłaszać się do 12 kwietnia. Tuż po świętach rady nadzorcze przesłuchają kandydatów do zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego i Węglokoksu.
– Na razie możemy powiedzieć, że wpłynęła jedna kandydatura na wiceprezesa ds. pracowniczych wybieranego przez załogę – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. Mimo że w szranki sam ze sobą stanie dotychczasowy wiceprezes Artur Wojtków, to wybory w kopalniach 11 kwietnia muszą się odbyć.
W Katowickim Holdingu Węglowym do zarządu startowało 25 osób, cztery oferty odrzucono ze względów formalnych. – Na stanowisko prezesa kandydują trzy osoby. Na stanowisko wiceprezesa ds. finansów dziewięć, na wiceprezesa ds. produkcji pięć, a do spraw handlowych cztery – wylicza Wojciech Jaros, rzecznik KHW.
Z informacji „Parkietu" wynika, że w konkursie w KHW startują dotychczasowi członkowie zarządu (mają zachować stanowiska), z wyjątkiem Waldemara Mroza, wiceprezesa ds. pracowniczych, który po 12 latach przegrał wybory z Tadeuszem Skotnickim. Jak dowiedział się „Parkiet", Mróz miał startować na stanowisko wiceprezesa ds. produkcji, ale nie złożył dokumentów. – Było jasne, że nie ma poparcia „na górze" – mówi osoba z branży. Chodzi o właściciela – rolę WZA dla spółek węglowych pełni minister gospodarki, wicepremier Janusz Piechociński.
Szef szykującego się do debiutu na GPW eksportera czarnego złota, Węglokoksu, Jerzy Podsiadło, liczy na reelekcję. Ustaliliśmy, że jest jedynym kandydatem na prezesa. Sześciu powalczy o fotel wiceprezesa finansowego, trzech o handlowego i sześciu o nowe stanowisko – wiceszefa ds. grupy kapitałowej, którą buduje spółka.