Strajk pogrąża JSW, analitycy są pełni obaw

Po dziewięciu dniach strajku w kopalniach jastrzębska spółka utraciła już niemal 200 mln zł przychodów. Ale najgorsze dopiero przed nią.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:10 Publikacja: 06.02.2015 05:00

Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

Jarosław Zagórowski, prezes JSW.

Foto: Archiwum

Strajk w Jastrzębskiej Spółce Węglowej wybuchł 28 stycznia, tuż po tym, kiedy zarząd ogłosił chęć dyscyplinarnego zwolnienia dziewięciu liderów związkowych za zorganizowanie nielegalnego w jego ocenie strajku. Choć władze firmy już dawno wycofały się z tego zamiaru, to strajk trwa w najlepsze, a protesty górnicze przyjmują coraz bardziej radykalne formy. – To już nie walka o przyszłość spółki, ale wyłącznie o głowę prezesa Jarosława Zagórowskiego – tak sytuację na Śląsku komentuje większość ekspertów, z którymi rozmawialiśmy. Ta walka pociąga za sobą konsekwencje finansowe, które przełożą się na i tak już kiepskie wyniki JSW.

Kopalnie stanęły

Analitycy szacują, że przez dziewięć dni strajku (w tym siedem dni roboczych) kopalnie JSW nie wydobyły już około 0,5 mln ton węgla. Jak szacuje sama spółka, każdy dzień przestoju oznacza utratę średnio 27,5 mln zł przychodów. To daje w sumie niemal 200 mln zł.

– To w mojej ocenie przełoży się na zmniejszenie EBITDA (zysk netto plus amortyzacja) co najmniej o 100 mln zł, gdyż w pewnym stopniu straty przychodów mogą zostać zbilansowane poprzez niewypłacenie pracownikom wynagrodzeń za każdy dzień strajku – szacuje Paweł Puchalski, analityk DM BZW BK.

Dodatkowe miliony złotych to straty wynikające z ewentualnego ograniczenia mocy w koksowniach. – Natomiast gdyby hipotetycznie baterie koksownicze zostały zniszczone, to mówilibyśmy już o miliardach złotych koniecznych do odbudowy instalacji – podkreśla Puchalski. Zastrzega jednak, że nie zakłada takiego scenariusza. – Bo to oznaczałoby definitywny i bezapelacyjny koniec JSW.

To właśnie przyszłość pieców koksowniczych, których nie można wygasić, bo ulegną zniszczeniu, najbardziej martwi dziś analityków. JSW połowę wydobywanego węgla koksowego przeznacza właśnie dla swoich pięciu koksowni. Zapasów już nie ma.

– Maksymalnie wydłużyliśmy wszystkie procesy koksownicze. To gwarantuje nam utrzymanie pieców jeszcze przez dwa, trzy dni. Do tego czasu musimy zasilić je węglem. Dlatego szukamy możliwości zakupu surowca od innych spółek, najczęściej gorszej jakości – przyznaje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.

– Jeśli węgiel będzie słaby, to wyprodukowany z niego koks trudno będzie sprzedać. Producenci stali potrzebują przecież surowca o określonych parametrach. To może oznaczać dla spółki kolejne straty – zaznacza Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.

Nadszarpnięta reputacja

W kłopotach są również odbiorcy węgla koksowego od JSW, w tym największy – ArcelorMittal – który w zastępstwie zamówił już węgiel zamorski. – To poważne nadszarpnięcie wiarygodności JSW jako dostawcy. Dla przemysłu koksowniczego pewność dostaw jest kluczowa – zauważa Prokopiuk.

Trudno przewidzieć, jak rozstrzygnie się spór w jastrzębskiej spółce. Z naszych informacji wynika, że rząd wciąż stoi murem za Zagórowskim. Pozytywnie o forsowanym przez niego planie oszczędnościowym wypowiadał się w czwartek w Sejmie Wojciech Kowalczyk, pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. – To plan ambitny, który ma na celu pokazanie oszczędności na poziomie 0,5 mld zł. Mam nadzieję że prowadzony tam dialog zakończy się sukcesem już wkrótce – stwierdził Kowalczyk.

W czwartek po południu ruszyła kolejna runda negocjacji między zarządem JSW a związkami zawodowymi. Przed rozpoczęciem spotkania obie strony podkreślały, że są bliskie porozumienia.

[email protected]

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu