Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 07.05.2015 06:00 Publikacja: 07.05.2015 06:00
Bertrand Le Guern, prezes Petrolinvestu.
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński
Wszystko z powodu nieprzekazania przez zarząd do publicznej wiadomości raportów finansowych spółki i grupy za ubiegły rok. Dokładnie w dniu, w którym miano je opublikować, czyli 30 kwietnia, podano, że termin ich przekazania przenosi się aż na 3 czerwca.
W efekcie GPW, na wniosek KNF, zawiesiła notowania. Zapewne nie będą wznowione do czasu publikacji obu raportów. Petrolinvest podał, że powodem nieprzekazania raportów jest brak opinii biegłego rewidenta z badania sprawozdań. Zarząd nie widzi potrzeby wyjaśnienia, dlaczego do dziś nie ma tych opinii. – Na prośbę zarządu uprzejmie wyjaśniam, że spółka nie udziela informacji w sprawach dotyczących procesu badania sprawozdań finansowych – informuje Katarzyna Wicka z relacji inwestorskich Petrolinvestu. Nie ujawnia też, czy zarząd przekazał biegłemu rewidentowi, którym jest BDO, wszystkie żądane przez niego dokumenty ani dlaczego na tak późny termin przesunięto publikację raportów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Koncern oferuje 15 zł rabatu na paliwa Vectra i Efecta oraz kupon o wartości 10 zł na kolejne zakupy. Z pierwszej promocji można skorzystać do 4 maja. Z kolei kupony można zrealizować do 16 maja. Warunek to zatankowanie minimum 30 litrów paliwa.
Inwestorzy handlujący akcjami Orlenu, Unimotu czy MOL na duże przeceny ropy i gazu na razie zareagowali dość spokojnie. Spadek popytu na surowce i wzrost niepewności może ten stan jednak zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas