PBK
W dniu 14/12/00 akcje PBK z dużym impetem pokonały opisywany przeze mnie w poprzedniej analizie opór znajdujący się w okolicach 96 PLN gdzie biegła stara linia trendu poprowadzona na skali logarytmicznej. Zwyżka omawianego papieru była bardzo dynamiczna i doprowadziła do osiągnięcia poziomu 112 PLN w ciągu zaledwie trzech sesji. Tym samym pokonane zostało opisywany przeze mnie górne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego (104 PLN) jak również naruszony został główny opór znajdujący się w okolicach 110 PLN. Zgodnie z moimi sugestiami w tej strefie należało zamknąć część lub całość długich pozycji posiadanych na tym papierze. Ale co dalej ? Patrząc na analizowany wykres przez pryzmat teorii fal Elliotta (wykres1) wydaje mi się, iż gwałtowana zwyżka z okresu od 14 do 18 grudnia br. była falą trzecią w trzeciej impulsu rozpoczętego 2 listopada br. co oznacza, iż pokonanie kluczowej strefy oporu (110 PLN) jest tylko kwestią czasu. Z drugiej jednak strony spadki z ostatnich sesji nie zdołały wystarczająco ?schłodzić? wskaźników impetu opartych na danych dziennych co moim zdaniem nie daje zbyt dużo miejsca na kontynuację dalszej aprecjacji omawianego papieru bez większej korekty lub też dłuższej konsolidacji. Również wskaźnik RS-PBK/WIG-20 pomimo tego, iż znajduje się w wyraźnym trendzie rosnącym (wykres2) dotrze wkrótce do górnego ograniczenia kanału co powinno choćby chwilowo spowodować osłabienie omawianego papieru względem rynku. Biorąc pod uwagę powyższe fakty spodziewam się obecnie zwyżki akcji PBK w okolice 115-120 PLN gdzie powinna zakończyć się fala trzecia zapoczątkowana 5 grudnia br. Dla inwestorów krótkoterminowych zbliżenie się do tych poziomów lub też ponowne wejście wskaźników impetu w obszary rynku wykupionego powinno skutkować zamknięciem długich pozycji w oczekiwaniu na falę czwartą, która powinna zejść minimum na 110 PLN od góry a maksimum na górne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego (obecnie ok. 104 PLN). Inwestorzy o średnim lub dłuższym horyzoncie inwestycyjnym powinni pozostawać na długich pozycjach czekając na wypełnienie struktury wzrostowej (poziom znacznie wyższy niż 120 PLN) lub też czekać na wyraźne sygnały sprzedaży, którymi może być np. przełamanie linii trendu wzrostowego.
TP S.A.
Akcje TP S.A. od czasu poprzedniej analizy wybiły się w górę z ponad dwumiesięcznej konsolidacji oraz pokonały linię średnioterminowego trendu spadkowego poprowadzoną przez szczyty z marca i lipca br.(wykres3). Co ważniejsze, ostatnie wzrosty pokryły dno domniemanej pierwszej piątki spadkowej (marzec ? maj 2000 r.) czym zanegowały możliwość wystąpienia impulsu spadkowego od szczytu z marca br. chyba, że ktoś wierzy, iż papier ten kosztować będzie np. 5 PLN. Przełamaniu trendu spadkowego na akcjogramie towarzyszyło wybicie w górę ponad linię trendu spadkowego na wskaźniku RS-TP S.A./WIG-20 co dodatkowo wzmacnia wygenerowany wcześniej sygnał (wykres4). Minimalny zasięg wzrostów wynikający z przełamanego trendu spadkowego na wykresie TP S.A. to okolice 35-36 PLN jednak wydaje mi się, iż pierwsze kłopoty mogą pojawić się w dolnej strefie konsolidacji z okresu kwiecień-sierpień 2000 r. czyli w okolicach 30-32 PLN. W tamtych rejonach oprócz ww. konsolidacji znajdują się dwa kluczowe zniesienia (50 i 61,8 %) spadków od historycznego szczytu do dna z października br. W krótkim horyzoncie czasowym akcje TP S.A. próbują powrócić do trendu wzrostowego po niewielkiej dwudniowej korekcie, która ?schłodziła? większość wskaźników impetu oraz doprowadziła do zejścia papieru do uprzedniej fali czwartej w obrębie piątki trwającej od 4 do 19 grudnia br. Jeśli obecne wzrosty mają przerodzić się w jakiś większy trend zwyżka omawianych akcji powinna być obecnie kontynuowana z symptomami przyspieszania. Oznaki słabości na obecnym etapie a w szczególności ewentualne cofnięcie poniżej 26,3 PLN może wskazywać, iż zamiast impulsu wykształciszych wzrostach (powyżej 35 PLN) należałoby chyba zapomnieć.
Elektrim